Kris pisze:
>
> Użytkownik "Grzegorz W." <g...@w...ru> napisał w wiadomości
> news:gtc071$l8j$1@mx1.internetia.pl...
>> Męczy mnie sprawa kopania piłki z młodzieżą domową i wymyśliłem
>> nieduże boisko koło domu. Mam już rozpracowane wszystko oprócz
>> nawierzchni, myślałem o poliuretanie z granulatem gumowym (taki niby
>> tartan) jednak okazuje się że rynek nadmiernie rozpieścił wykonawców i
>> albo nie biorą zleceń poniżej 1mln zł albo olewają temat całkowicie. W
>> kilku przypadkach udało mi się uzyskać cenę ale ze względu na mały
>> rozmiar obowiązuje druga taryfa... Może ktoś zna pana Kazia albo ma
>> szwagra który chciałby się sprawdzić i przytulić bilety NBP na wakacje?
>> Lokalizacja - okolica Powsina k/Warszawy
>> grześ w.
>
> http://www.polskatimes.pl/dziennikbaltycki/fakty24/1
03938,miastko-na-orlika-wysypali-20-ton-gumy,id,t.ht
ml
>
> Tani granulat z odzysku mozna zdobyc;)))
>
>

hehe dobre...

Przynajmniej prezes uczciwy. Niestety to sztuczna trawa - do kosza się
nie nadaje.
Gdyby ktoś chciał tak jak ja małe boisko z poliuretanu to mam w miarę
konkretne rozeznanie.
Materiał na takie boisko przy założeniu niezbyt dużego obciążenia przez
użytkowników (grubość nawierzchni 12-15mm) to koszt 30-60zł/m2. Jest
kilka technologii różnych producentów, najdroższe są wersje układane
maszynowo. Maszyn w Polsce jest dosłownie kilka i moim zdaniem nie ma
szans na małą fuchę. Ceny dyktują orliki, gdzie za nawierzchnie wychodzi
120-150zł/m2 przy dużej powierzchni, więc wykonawcy mają małych klientów
w dupie. Jest możliwość ręcznego układania nawierzchni (jest technologia
z rozwijanymi i klejonymi matami) ale nikt tego nie chce układać bo jest
więcej roboty i większe ryzyko usterek. Bez doświadczenia nie ma sensu
się brać za ręczne układanie, testowałem na małym kawałku (kilka m2).
Trzeba pod dużym naciskiem przy odpowiedniej gęstości kleju wałować
poszczególne warstwy nawierzchni, tak żeby uzyskać powierzchnie jak
lustro. Klej jest gęsty i wyłazi jak chce. paskudząc wszystko dookoła.
Trudno jest uzyskać dobry efekt w momencie układania, strach pomyśleć
jak to będzie po roku. Dodatkowo pojawia się problem stabilności
podłoża. O układaniu na gruncie/kruszywie można zapomnieć z powodów
ekonomicznych. potrzebna jest warstwa sztucznej nawierzchni 40-60mm żeby
związać kruszywo i utworzyć niezbędną warstwę elastyczną oraz
odpowiednią powierzchnię. Układanie na betonie powoduje inny problem.
Prawidłowa płyta betonowa pod boisko ma 12-15cm grubości, jest zbrojona
siatką i odpowiednio podzielona dylatacjami (zalecają co 4-5m). Jeżeli
taka płyta betonowa nie leży na gruncie super suchym, przepuszczalnym i
zagęszczonym lub na skale, to jest narażona na mniejsze lub większe
wysadzanie od mrozu i innych czynników. Różnica 2mm w położeniu
fragmentów płyty jest już widoczna i powoduje pęknięcie nawierzchni
poliuretanowej...
Tak więc daje sobie jeszcze parę dni na ew. odzew od kilku zagadniętych
fachowców, ale chyba się skończy na trawie z rolki... a w kosza będę
grać tam gdzie dotychczas.
grześ w.