eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBojlery nierdzewne, - co to warte? › Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
  • Data: 2014-03-31 13:16:17
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lhbf8h$beg$...@n...task.gda.pl...

    >> To że wiara w krasnoludki nikomu nie szkodzi, a jeśli komuś pomaga to
    >> niech sobie wierzy. Nie rozumiem dlaczego wiele osób poświęca sporo
    >> energii na zwalczanie czyjejś wiary. Zwalczać należy fanatyzmy, ale
    >> po co zwalczać wiarę? Wojujący ateiści niczym nie różnią się od
    >> wojujących wyznawców.

    > hm...

    > idiotyzm polega na tym że jak bedziesz opowiadała że gadasz do
    > niewidocznych krasnalów i ze ci pomagają to masz szansę na trafienie na
    > obserwację do psychiatryka, wierzący za podobne głupoty nie są keirowane
    > na badanie psychiatryczne...

    Chcesz zamknąć "wszystkich"? :-)
    Setki kierowców wierzą w to że płyta CD działa jak antyradar, miliony
    grających w totka wierzą że ich liczby są bardziej prawdopodobne niż
    1,2,3,4,5,6. Tysiące inwestorów wierzyło że ceny akcji/funduszy
    inwestycyjnych/nieruchomości mogą tylko rosnąć. Dziesiątki tysięcy tzw.
    "frankowców" wierzyło że frank nigdy nie przekroczy magicznej bariery xx pln
    za franka.

    I tak dalej i tak dalej...

    To ja już wolę aby oni wszyscy wierzyli w krasnoludki - dzięki temu
    oszczędzą czas i pieniądze :-)

    Właśnie mi się przypomniała pewna ciekawostka: Wiesz jacy księgowi są
    najbardziej poszukiwani w USA przez prywatnych właścicieli firm? Mormoni bo,
    to chyba ostatnia grupa ludzi którzy żyją wedle zasad które głoszą i
    statystyka pokazuje że szansa że taki księgowy oszuka swojego szefa jest
    niższa niż gdyby wyznawał jakąkolwiek inna wiarę czy tez nie wyznawał
    żadnej.

    Obiektywnie patrząc ci ludzie są pożyteczni dla reszty społeczeństwa a
    jednocześnie szczęśliwi. Po co mianoby ich zamykać tylko dlatego że wierzą w
    to że Bóg komuś podyktował książkę.

    Skoro nauka od kilkuset lat nie zajmuje się już istnieniem lub nie
    istnieniem boga bo uznała to za problem nierozwiązywalny to dlaczego
    ktokolwiek miałby kogokolwiek w jakikolwiek sposób karać za jego wierzenia?

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1