-
Data: 2009-10-22 23:30:11
Temat: Re: Brykiet kominkowy w praktyce
Od: "Marex" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]wolim <w...@i...pl> napisał(a):
> On 21 Pa=BC, 00:27, bokomaru <b...@z...com> wrote:
> > J_K_K wrote:
> > > Spawdza=B3 mo=BFe kto=B6 na w=B3asnym przyk=B3adzie
> > > jak to wychodzi kosztowo vs drewno ?
> >
> > u mnie taniej brykietem.
> > kupuje brykiet pinikay, to mielona i prasowana d=EAbina + buczyna. wbrew
> > temu, co twierdza rozni "producenci", =A0pochodzi przewaznie z Bialorusi.
> > to jeden z najlepszych brykietow, tona konfekcjonowana w 10 kg zgrzewki
> > wychodzi ok. 650 zlotych. wartosc opalowa na poziomie 18-19 MJ/kg.
> > i teraz dementujemy rozne mity :-)
> >
> > a) brykiet ten ma gestosc ok. 1200 kg/m3 podczas gdy d=B1b/buk
> > powietrznosuchy (czyli sezonowany w dobrych warunkach przynajmniej rok)
> > to 700 kg/m3. Dodajemy przelicznik mp rzedu 0,6, mamy ok 2.5 mp na
ton=EA=
> ,
> > =A0 mnozac to jeszcze przez roznice w wartosci opalowej (18 vs. 15 MJ),
> > wychodzi przelicznik ok. 3. Pod warunkiem, ze drewno ma naprawde 15%
> > wilgotnosci.
> >
> > b) nie jest prawd=B1, =BFe nie ma =BFaru. owszem jest, trzyma si=EA ok.
2=
> -3
> > godzin; pali si=EA ok. 1h w otwartym kominku.
> >
> > c) straty w kalorycznosci z mp niweczy byle jakie sezonowanie oraz
> > kantowanie na ilo=B6ci drewna.
> >
> > bior=B1c pod uwag=EA powy=BFsze, wol=EA brykiet. alternatyw=B1 jest
oczyw=
> i=B6cie
> > dobre drewno, ale w wielu miejscach jest slabo osiagalne.
> >
> > --
> > bokomaru
>
> Ja potwierdzam po cz=EA=B6ci zdanie kolegi.
>
> Od pewnego czasu kupuj=EA brykiet w niewielkich ilo=B6ciach, jako dodatek
> do palenia drzewem. Dlaczego? Pal=EA w kominku prawie codziennie, ale
> g=B3=F3wnie po to, =BFeby dogrza=E6 salon - wczesn=B1 jesieni=B1, =BFeby
do=
> grza=E6
> dom. Kupi=B3em w zesz=B3ym roku niby sezonowany d=B1b (5 metr=F3w).
Niestet=
> y,
> d=B1b ten, jak si=EA go mocno nie rozhajcuje (niemal do czerwono=B6ci)
prze=
> d
> zamkni=EAciem szybra, to po jakim=B6 czasie przygasa, a=BF w ko=F1cu
ga=B6n=
> ie,
> efekt jest taki, =BFe musz=EA delikatnie uchyla=E6 szyber lub czeka=E6
a=BF=
> si=EA
> bardzo mocno rozpali i dopiero wtedy zamykam. Jak na=B3aduje 3-4 grube
> szczapy drzewa, to pali si=EA to (ju=BF przy zamkni=EAtym szybrze) ok. 3-4
> godzin. Zwykle, jak za=B3aduj=EA o 21:00, to o 6:00 rano ju=BF si=EA nie
pa=
> li
> - czasem si=EA lekko =BFarzy. Kupi=B3em na pr=F3b=EA kilka paczek kostek
RU=
> F i
> zauwa=BFy=B3em, =BFe naprawd=EA du=BFo lepiej si=EA rozpala, du=BFo lepiej
=
> spala, i
> =BFar daje du=BFo ciep=B3a. Pal=EA teraz tak, =BFe wrzucam 3 kostki i
lekko=
> je
> rozpalam, a po ok. 10 minutach ca=B3kowicie zamykam dop=B3yw powietrza
> (kominek zasilany powietrzem z pomieszczenia) i szyber. Kostki przy
> takim zamkni=EAciu kominka pal=B1 si=EA pi=EAknym spokojnym p=B3omieniem i
=
> daj=B1
> du=BFo ciep=B3a. Pal=B1 si=EA ok. 2-3 godziny. Nie pr=F3bowa=B3em nigdy
wrz=
> uci=E6
> wi=EAcej ni=BF 4-5 kostek za jednym razem - by=E6 mo=BFe wtedy b=EAd=B1
pal=
> i=E6 si=EA
> d=B3u=BFej. Zwracam jednak uwag=EA na fakt, =BFe z tych 2-3 kostek kominek
> rozgrzewa si=EA tak samo, jak przy 2-3 szczapach drzewa d=EAbowego.
> Obj=EAto=B6ciowo 3 kosti RUF s=B1 jak 1 szczapa drzewa. Dodatkowo popio=B3u
> nie ma prawie wcale i nie trzeba manewrowa=E6 szybrem w obawie przed
> wyga=B6ni=EAciem.
>
> W ka=BFdym razie wykorzystuj=EA teraz tak ten brykiet, =BFe rozpalam nim w
> kominku i jak si=EA ju=BF zrobi =BFar, to wrzucam 2-3 szczapy drzewa. Wtedy
> elegancko to drzewo si=EA rozpala i pali przez kolejne 3 godziny ;)
>
> A mo=BFe podpowiecie mi, jak Wy palicie drzewem w kominku, =BFe Wam nie
> wygasa do rana? Jeden m=F3j znajomy twierdzi, =BFe jak nak=B3adzie do
> swojego kominka do pe=B3na, to mu trzyma prawie 2 doby. Ja w to nie
> wierz=EA. Co prawda nigdy nie pr=F3bowa=B3em na=B3adowa=E6 tyle, =BFeby si=
> =EA
> "wysypywa=B3o" (bo to mi si=EA wydaje niebezpieczne), ale nie potrafi=EA
> sobie wyobrazi=E6, =BFeby drzewo w kominku pali=B3o si=EA tak d=B3ugo ;)
>
> Z drugiej strony, pal=B1c codziennie wieczorami (powiedzmy przez ca=B3=B1
> noc), spali=B3em od pocz=B1tku wrze=B6nia ok. 3 metr=F3w drzewa. To jest
> jakie=B6 450-500 z=B3otych. Wychodzi zatem 250 z=B3otych za miesi=B1c
> palenia... A to jest tylko dodatkowe =BCr=F3d=B3o ciep=B3a, bo podstawowym
> jest piec na ekogroszek, kt=F3ry spala kolejne 300-400 z=B3otych na
> miesi=B1c. DRAMAT.
>
> Pzdry,
> MW
Podstawowa rzecz przy drewnie dębowym, grabowym, bukowym: MINIMUM
PEŁNE D W A lata schnięcia szczap.Przy kupowaniu podsuszonych trzeba się
liczyć, że sprzedawcy kombinują jak piskorze, jakby z nabywcy zedrzeć nieco
wiecej kasy.I nie dosuszają zgodnie z tym co by należalo.Dlatego też trzeba
samemu dozorować suszenie! Brzoza może osiągnąć stan podsuszenia już po roku.
Suszyć na powietrzu, najlepiej pod przykryciem.Ma być na wietrze!!
Szczapy drewna(3 do 5-ciu) ładuję na rozpałkę, doprowadzam kilkanascie
minut do zajecia się przynajmniej w stopniu wystarczajacym dolnych i
przymykam do 3/4 szyber i9 dolny dopływ powietrza(w ok.2/4).Gdy drewno w
całosci obejmą płomienie przymykam bardziej szyber oraz dodatkowe górne
przesłony komory spalania(niższa dżwignia) a ponadto prawie całkowice
zamykam dony dolt powietrza.Nie ma OBAWY, ŻE ZGAŚNIE w drzwiach fabrycznie
brakuje kawałek uszczelnienia-sznura,by całkowice nie doprowadzić do
zaduszenia płomienia.Szyber nigdy calkowicie się nie zamknie bo producent to
przewidział i pozostawił otwory dla wylotu spalin. Przy suchym drewnie
szczapy płoną ok.5-6 godzin (wkład Fonde Flamme,ciagłego palenia)ale mocny
żar trzyma jeszcze 2-3 godzin. Praktycznie podkładają ok.22-giej ładunek
dwie połówki lub 4 ćwiartki sporego kawalka drewna, trzyma to w postaci
sporego żaru(otoczonego w popiele) do godz.ok.7mej Otwieram dolny dopływ
powietrza we wkładzie ,szyber,rozgarniam nieco żar, gdy trzeba rzucam jakąś
drzazgę, kawałek gazety,itp i od razu ładuję wkład nową porcją.Gdy za ok.10
minut znowu pojawią się śmiałe I-wsze płomienie przymykam j.w.
I tak od 5 lat działa. Średnio raz w tygodniu zawijam rękawy i
oczyszczam z popiołu wkład- popiół rozsypuję pod wszelkie krzewy, drzewka!!
Jak Ktoś doczytał długie wywody... Pozdrawia~M
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 23.10.09 07:23 wolim
- 23.10.09 09:45 Sebastian Sawicki
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL