Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mjht85$b49$...@d...me...

> i ile te kilkuosobowe firmy generują papierów miesięcznie?

Nie mam pojęcia, ale skoro całe "biuro" zajmuje jedne regał to więcej jak
jeden lub dwa segregatory na rok nie będzie.

> bo mnie przy dwuosobowej firmie to przerastało - nie jest to zwykłe
> "podlicz koszty, oblicz zysk, odprowadź podatek" - faktur miałem
> kilkadziesiąt (nie wiem, może 200) miesięcznie, mógłbym to robić sam, tak
> samo jak sam kładę kafelki w swoim domu - tyle że jak je źle położę, to
> nie będzie to miało skutków do końca życia i przed każdym "kładzeniem"
> kafli nie muszę się wczytywać w normy czy coś się nie zmieniło w sposobie
> układania, albo czy teraz co trzeciej kafelki nie muszę dodatkowo pryskać
> gruntem...
> napisz ile to takiej przykładowej małej firmie zajmuje czasu

Zadzwoniłem do kuzyna co prowadzi sklep i powiedział że między klientami gdy
akurat nikogo nie ma to po prostu czyta w necie o zmianach. Stwierdził że
dziś jest o wiele łatwiej niż jak zaczynał (11 lat temu) bo wtedy to musiał
czytać gazety od deski do deski teraz w necie ma wszystko na tacy podane.
Kontrole ma kilka razy w roku, jedne raz zapłacił 50zl kary bo jakaś fakturę
wpisał nie w tym miesiącu co trzeba.

> ot choćby przykład - jeszcze do niedawna mimo że auto miało wbite w
> dowodzie vat-1 po jego zakupie trzeba było zrobić badanie techniczne że
> spełnia wymogi vat-1 - taka przynajmniej była interpretacja mojego US
> (czyli to że spełniało wymogi vat1 u poprzedniego właściciela nie znaczy
> że spełnia u nowego...) - żeby samemu na to wpaść musiałbym zmarnować czas
> na wczytanie się w jakąś ustawę - a pewnie i tak bym tego nie znalazł

No ale tak jest wszędzie. Ot choćby rozporządzenie "warunki techniczne...",
albo normy branżowe. Prawo się zmienia i trzeba być na bieżąco. Ale nie ma
co tego demonizować. Nie jest to największy problem przedsiębiorców.

Pozdrawiam
Ergie