W dniu 30.11.2021 o 19:50, Kris pisze:
> Myślę że to już historia
> Kolega handluje drewnem opałowym na dużą skalę jak na nasze lokalne warunki(kilka
tys m3 na sezon)
> W zeszłym sezonie buka połupanego sprzedawał za 280zl/m3
> W październiku stanął do przetargu w nadlesnictwie i nie kupił nic. Jakiś duży
gracz kupił za 400zl/mp
> Ponoć drewno nieprzetworzone na potęgę z Polski wywożą, lokalne tartaki mają
kłopot ze zdobyciem.materialu.
> Ja do swoich celów(nie ogrzewanie) kupuje drewno skandynawskie bo suchego,
polskiego najzwyczajniej nie ma u nas.


Podobno Chińczycy wykupują. I m.in. dlatego meble też idą mocno w górę.

> Ps
> Fakt faktem że handlarz z 1 mp kupionego w nadlesnictwie 2-2,5 mp sprzedaje;)


A co z nim robi? Moczy?

--
Ewa