eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCo robicie względem paranoi z żarówkami? › Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
  • Data: 2009-05-15 21:00:10
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarek P. wrote:
    > On 15 Maj, 11:11, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >
    >> ja się jeszcze raz pytam czy chcesz się założyć
    >> bo w teorii z wikipedii jesteś niezły
    >> ale czy miałeś kolorymetr w ręku?
    >> mierzyłeś kiedyś temperaturę barwową światła?
    >>
    >> moja halogenowa lampa na stole ma 2800 - mam Ci wideo przesłać z
    >> testu?
    >
    > Kolorymetr miałem w ręku sto lat temu na jakiejś laborce na studiach i
    > faktycznie w temacie nie czuję się znawcą, ale ze źródeł potrafię
    > korzystać. Twoja lampa ma 2800 - super. Wcześniej linkowałem materiały
    > Philipsa, wg których ich halogeny mają 3200. I co?

    i to, że żarówka zwykła może mieć nawet 1800 a może mieć 3500
    tak samo jak halogenowe...
    poza tym
    człowiek jest ślepy na barwę światła - nie potrafi jej odróżnić, gdyż nasz
    mózg adaptuje się do warunków oświetleniowych

    dlatego też już kilka razy w tym wątku padł debilizm w stylu halogenowe dają
    bardziej białe światło...

    jeśli oświetlenie zwykłą zarówką byłoby takie super a barwa bieli 2800
    najidealniejsza dla człowieka, to nie byłbyś w stanie wytrzymać w dzień z
    owego bólu głowy... a jednak... dajesz radę...

    dla naszego mózgu liczy się tylko RA światła...
    to jesteś w stanie zauważyć - dlatego kiepskie żarówki energooszczędne,
    diody dają dupne światło...


    > Chłopie, wcześniej pisałeś mi, żebym pomyślał. Teraz sam piszesz tak,
    > jakbyś mózg na urlop wysłał. Koncern produkuje tanie żarówki i sporo
    > od nich droższe świetlówki. I teraz Łunijnyj Sajuz chce uchwalić prawo
    > nakazujące przejście w przeciągu relatywnie krótkiego czasu (średni
    > czas życia żarówki) na droższe rozwiązanie i to w skali
    > ogólnoeuropejskiej. Czy naprawdę trzeba aż zeznań księgowego z tego
    > koncernu, żeby potwierdzić, że oni tam po uprawomocnieniu się tego
    > ukazu z tydzień czasu pili ze szczęścia?

    znowu teoretyzujesz -
    nie wiesz jak jest - ja też nie wiem - dlatego nie wymyślam
    kontrargumentów - chociaż same się sypią...
    np.. zarobek wyrażony jest procentowo.. co z tego, że zarówki droższe ...
    ale wytrzymują dłużej - więc ich sprzedaż jest mniejsza...


    >> pokaż mi te nowo powstałe elektrownie, gdzie one się budują...
    >
    > A wpisz sobie w gógla "budują nową elektrownię", samo się znajdzie.

    http://www.google.pl/search?source=ig&hl=pl&rlz=&=&q
    =buduj%C4%85+now%C4%85+elektrowni%C4%99&btnG=Szukaj+
    w+Google&meta=lr%3D&aq=f&oq=
    no ... pełno ich w PL
    więc Twoim zdaniem najlepiej będzie importować energię... mądre... najlepiej
    z rosji...


    >> ja pierdykam .... gadamy o obiedzie czy żarówkach?
    >
    > Pierdykaj ile wlezie. Albo pomyśl. I bądź konsekwentny. Zapasy
    > żywności na świecie też są ograniczone, dlaczego ich nie oszczędzasz,
    > dlaczego żywisz się tak, jak cię na to stać, a nie decydujesz się
    > przejśc na chleb i wodę "bo trzeba oszczędzać już teraz"?

    co ma żarówka wspólnego z chlebem..
    chcesz - załóż nowy temat...

    a dla Twojej wiadmości - jedzenie także oszczędzam...
    myślę... bo oszczędzanie to myślenie... tu 10gr, tam 20 gr i na koniec roku
    mam wakacje gratis...


    > I wtedy zacznę oszczędzać. Naprawdę myślisz, że jak zaczniemy już
    > teraz wprowadzać to w życie, wyrzucimy czajniki elektryczne,
    > przejdziemy z żarówek klasycznych na elektroniczne, zaczniemy wyłączać
    > telewizory nie tylko pilotem, globalne wskaźniki zużycia energii
    > zmienią się choć o zauważalne procenty?

    tu nie chodzi o zmniejszenie zużycia energii - to jest niemożliwe... ale o
    zmniejszenie tempa wzrostu zużycia...
    kwestia czy to będzie 1% rocznie czy 5% rocznie...
    odbiorników energii coraz więcej... 20 lat temu nikomu nie śniło się, że w
    każdym domu będą 2-3 tv, 2-3 komputery, radia, klimatyzatory, czajniki
    elektryczne itp itp itp...

    to wszystko spadło nagle na nas...
    i chodzi jedynie o zmniejszenie wzrostu - tak byśmy mieli czas na
    wybudowanie tych elektrownii...



    --
    pozdrawiam
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1