eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo wybrać?Re: Co wybrać?
  • Data: 2020-08-13 14:40:21
    Temat: Re: Co wybrać?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-08-13, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Pan Marcin Debowski napisał:
    >
    >>>>> Indywidualnie, to przeważnie nie. Ale gdy brać pod uwagę zbiorowość,
    >>>> Nie mówię o wyjątkowych jednostkach, statystycznie globalnie to się
    >>>> nie uczymy i zbiorowo i jednostkowo.
    >>> A jednak nie. Może zmiany nie są nazbyt szybkie, może z perspektywy
    >>> jednego pokolenia trudno je zauważyć, ale tak zwany "rozsądek zbiorowy"
    >>> wciąż wzrasta.
    >>
    >> Chyba wzrasta, ale też mam wrażenie, że w którymś momencie zmieniła się
    >> dystrybucja tego rozsądku - jest więcej osobników mądrych, ale też coraz
    >> więcej głupieje.
    >
    > Chodzi o to, że odchylenie standardowe wzrosło? Nie dysponuję danymi
    > pomiarowymi, ale sądzę że jednak nie. To sprawa ambicji -- teraz każdy

    Tak, ale nie wiem, czy się na pewno dobrze rozumiemy. Powiedziałbym
    bardziej o rosnącej polidyspersyjności. Widzę to tak, że przez długi
    okres wszystkie warstwy mądrzały równomiernie, a potem część mądrzała
    dalej a inne postanowiły trochę zgłupieć. Rosnąca popularność wszelkich
    antyszczepionkowców, ruchów płaskiej Ziemi, 5G i foliowych kapelusików,
    Tiktoków, Fejsbuków i wielu innych trochę zaczyna przerażać.

    > Ciekawe może być zestawienie składu osoboewgo Sejmu II i III RP. Kiedyś
    > myślenie "dajmy profesora, bo mądrze gada i wie o co chodzi" obecne
    > było w każdym stronnictwie. Dzisiaj ważniejsze jest, by każdy miał swoją
    > reprezentację -- ślepy, głuchy, kulawy, a nade wszystko przedstawiciel
    > paranoi.
    >
    > To organ reprezentacji, czyli tak zwana władza. Ja, być może naiwnie,
    > cały czas uważam, że u reprezentowanych wygląda to lepiej. Stąd tak
    > mały szacunek dla polityków.

    To, że ktoś obecnie chce i może zostać politykiem to wynik pewnych
    predyspozycji. Nie wydaje mi się, aby można było o tych predyspozycjach
    powiedzieć coś, co grupa osób, z którą się identyfikuje uznałaby za
    komplement. Wyszło skomplikowane zdanie.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1