eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCo zrobić z "energooszczędną"? › Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
  • Data: 2011-01-18 17:28:43
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 15:34:57 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

    > Dnia Mon, 17 Jan 2011 22:22:25 +0100, Ikselka napisał(a):
    >
    >>> Paragon lub fakturę w rękę i migiem do sprzedawcy z reklamacją.
    >>
    >> Oczywiscie, że zgubiła - nie zbiera paragonów od byle giewna, musiałaby
    >> chyba oszaleć, zeby do każdego produktu mieć w domu paragon, zatem i
    >> specjalne pomieszczenie na paragony.
    >
    > Ile rzeczy kupujesz, by mieć z tym problem?
    >
    > Bo ja raz na miesiąc wyrzucam wszystko z portfela, zakupy spożywcze i inne
    > trafiają do niszczarki, a reszta do koperty z danym rokiem, wpiętej do
    > segregatora z fakturami. Ciuchy, drobne AGD, itp. Koperta nie zdąży
    > spuchnąć zanim zacznę kolejną.

    Ciuchy, buty, drobne i duże AGD - trzymam wszystkie paragony. No ale
    litości, nie żarówki, z którymi na tym samym paragonie jest np ziemia
    ogrodnicza, masło, jajka oraz pasta do zębów i 560 różnych innych. Niedługo
    to każą kolekcjonować paragony od papieru toaletowego, zeby te "środki"
    zwracać, bo klejone toksycznym klejem :->

    >
    > Nie rozumiem tej manii wyrzucania wszytkiego jak leci. A później jest
    > płacz.

    Ale kto tu płacze? Ostatnie impulsy wyrzutów sumienia się odezwały we mnie.
    Następnymn razem ich nie będzie - nawet jeśli dostanę w prezencie
    "energooszczędną". to od razu do zwykłych śmieci wywalę, zanim się spali..

    >
    >> Nawet nie pamięta, w którym sklepie
    >> kupiła toto badziewie.
    >
    > Jest na paragonie.

    "Oczywiscie, że zgubiła - nie zbiera paragonów od byle giewna"


    >> A liczyła na istnienie jakiegoś consens...ownego sposobu postępowania...
    >
    > Sposób jest do dupy, przyznaję.

    No. I dlatego w "mojej" rzece wesolutko pływają potłuczone
    "energooszczędne", osiadą potem na łąkach, dziś zalanych. Bo przeciętny
    Polak nie ma takich problemów z dupnymi decyzjami ekologów, jak ja :-(

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1