eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCos dla naszego przyglupa XL [cross]Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
  • Data: 2015-03-07 21:55:38
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-03-07 o 21:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pani Ewa napisała:
    >
    >>>>> W Polsce zdaje się takiej opcji brak: obowiązek szkolny zdaje się
    >>>>> dotyczy tylko formy chodzenia do szkoły. Mylę się?
    >>>> U nas teoretycznie też jest możliwość edukacji domowej (zdaje się,
    >>>> że dziecko musi wtedy przystępować do testów razem z innymi), ale
    >>>> w praktyce to chyba niewiele osób z tego korzysta.
    >>> No właśnie nie z innymi, tylko trzeba powołać do tego specjalną
    >>> Komisyę Oświecenia Publicznego (w wersji indywidualnej). Tylko
    >>> zakres programu jest ten sam.
    >> Ciekawe, jak to wygląda w praktyce? Podejrzewam, że ową "komisyę"
    >> formuje się w najbliższej rejonowej szkole, a dziecko pisze taki
    >> sam test co inni.
    > Inni przecież nie piszą -- stopnie przeważnie wystawia się im z całego
    > semestru (chyba, że coś ostatnio się zmieniło).

    Teraz dzieci piszą ujednolicone testy na koniec każdej szkoły, więc
    takie indywidualnie nauczane dziecko mogłoby po prostu przystąpić do
    tych testów, bo one upoważniają później do przyjęcia do szkoły wyższego
    szczebla (podstawówka->gimnazjum->liceum). W trakcie roku szkolnego
    piszą tzw. diagnozy z różnych przedmiotów, we wszystkich szkołach takie
    same, sprawdzane centralnie a wyniki gdzieś tam trafiają do bazy. Też
    mogłoby pisać, na wypadek gdyby rodzicom się po roku odechciało. Dałoby
    się to więc rozwiązać bez większych problemów moim zdaniem. Ale tak
    tylko gdybam.
    W szkole mojej córki jest (była już chyba) jedna dziewczynka ucząca się
    poza szkołą. Miała tyle zajęć pozaszkolnych, że po zastanowieniu
    rodzicom wyszło najkorzystniej zrezygnować z zajęć szkolnych. Jak to
    formalnie rozwiązali, nie wiem, ale funkcjonowała w "papierach" jako
    uczennica szkoły.

    > Komisya nie wystawia
    > też ocen z zachowania, wf i czegoś tam jeszcze -- tak to z rozporządzeń
    > wynika. Ale faktem jest, że ta rejonowa szkoła obejmuje patronat nad
    > uczniem, daje mu na przykład legitymację. Nie jest to więc całkiem wolny
    > strzelec. Ciekawe, czy by mogła zmusić takiego do szczepień, gdyby to
    > od szkoły zależało.

    No ale w takiej sytuacji po co, skoro dziecko nie przebywałoby na
    terenie szkoły z innymi?

    Ewa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1