W dniu poniedziałek, 11 listopada 2013 09:27:00 UTC+1 użytkownik jan dolniak napisał:
> Witam.
>
> Sprawdzalem szary i ceramikę,jednak nie oto chodzi.
>
> Istotny jest fakt,że glina z popiolami-nawet wypalona- NIE JEST "ZDROWSZA" od
rozmaitej maści suporków(gazobetonów)co od lat sugeruje reklama i obiegowe opinie.
>
> A przy materialach budowlanych liczy się nie tylko dawka ,często trudna do
zmierzenia ,ale- a nawet glównie- dlugość ekspozycji.Nie tylko na radiację,na chemię
też.
>
> dolniak

Za komuny robili badania radioaktywności w wielkiej płycie. Promieniowanie ścian
mieściło się w dolnych strefach stanów niskich. Nie zagrażały ściany nikomu. Tak
twierdzili. I można by powiedzieć że oszukali gdyby nie drobny szczegół. Z wielkiej
płyty wydzielał się radioaktywny Radon. I to w stężeniach przekraczających
dopuszczalne poziomy. I to podali. Podali również że zagrożenie nie istnieje bo on te
stężenia byłby w stanie osiągnąć gdyby budynki były budowane na przykład w Niemczech.
Nie chodziło o cudowność położenia że na zachodzie gorsze. O okna szło. W Polsce były
tak chujowe że naturalne cugi nie pozwalały na osiągnięcie wysokich stężeń. Z tego co
pamiętam pisali że po jakiś dwudziestu latach problem samoistnie zanika bo przez ten
czas co ma z płyty wyleźć to wylizie.