eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzym się grzać....jak nie gazem? › Re: Czym się grzać....jak nie gazem?
  • Data: 2021-03-12 15:34:24
    Temat: Re: Czym się grzać....jak nie gazem?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    piątek, 12 marca 2021 o 12:21:40 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
    > W dniu 2021-03-11 o 20:51, ToMasz pisze:
    > > W dniu 10.03.2021 o 19:44, Uzytkownik pisze:
    > >> W dniu 2021-03-10 o 08:51, budynPL pisze:
    > >>> wtorek, 9 marca 2021 o 23:30:59 UTC+1 ToMasz napisał(a):
    > >>>
    > >>>> więc jeśli wychodzę z domu, na dłużej niż 5 godzin, to według tych
    > >>>> obliczeń, wyłączenie pieca się opłaca. gdzie popełniłem błąd?
    > >>>
    > >>> praktyka nie dorasta do pięt teorii :-) W teorii masz rację.
    > >>> Praktycznie - nie.
    > >>> Próbowałem kiedyś obniżać temperaturę w budynku nocą, a mój budynek to
    > >>> drewniak o małej akumulacji czyli teoretycznie nadający się do
    > >>> takich zabaw.
    > >>> Nie było żadnych dających się zaobserwować efektów.
    > >>>
    > >>>
    > >>> b.
    > >>
    > >> E tam. Na pewno były efekty. Przynajmniej niższy komfort ciepła i
    > >> większe wahania temperatury.
    > >>
    > >
    > > ale się zajebiście ułożyło:
    > >
    > > budyń - w teorii tak w praktyce nie.
    > > Użytkownik - Budyń ma racje
    > > ToMasz - mniej wody - mniejszy rachunek za gaz(troszkę)
    > > Użytkownik - według obliczeń teoretycznych nie masz racji
    > > Tadam. kurtyna!
    > >
    > > Ja nie pytam kto, lub czy ma racje. ja zwracam uwagę, że nie mówimy o
    > > argumentach. jak jeden palnie coś co drugiemu pasuje - jazda, lecimy
    > > razem. jak to wygodnie dobierać opinie, niepowiązane fakty do swoich
    > > przekonań, ignorując te które nie pasują.
    > > jak to jest, że gdy praktyka odbiega od teorii, to raz jest to
    > > argument, raz nie. gdy przeprowadzam teoretyczne rozumowanie - nie
    > > trzeba go obalać, tylko wystarczy napisać że w praktyce nie działa.
    > > ludzie! opamiętajcie się. KAżdy z Was ma rozum, jesteście fachowcami w
    > > pewnch dziedzinach, a zachowujecie się jak prezes PGR-u, dla którego
    > > nie do pomyślenia jest aby ktoś miał inne zdanie. Takiego można
    > > zgnoić, albo ignorować. a Ty użytkowniku dalej nie odpisałeś na
    > > pytanie z przed paru miesięcy, ponowione dzisiaj. tyle lat
    > > doświadczenia a nie potrafisz? Czy może jednak masz doświadczenie w
    > > bezkrytycznym przyjmowaniu zdania, tych których uważasz za mądrzejszych.
    > >
    > > Budyń spróbował - nie zadziałało. ja spróbowałem - działa. (tym
    > > bardziej że podałem logiczne wytłumaczenie) Czy musimy udowadniać kto
    > > ma racje? Na serio? No to jazda. 1136,58zł, w 100 letnim ceglanym
    > > mieszkaniu. No chyba ze sukcesem jest się popisać na ile mnie stać wydać.
    > >
    > > https://demotywatory.pl/5059853/Kiedy-wracam-z-pracy
    -do-domu-tylko-po-to-zeby-zjesc-polozyc
    > >
    > >
    > > ToMasz
    > Widzisz ludzie Twojego pokroju jak uważają inaczej nie rozumiejąc
    > problemu i nie mając żadnych argumentów merytorycznych to zaraz
    > uskuteczniają ataki osobowe i wyzywają od prezesów PGR-ów i tym
    > podobnie. Poza tym powołują się na jakieś rzekome pytania sprzed paru
    > miesięcy, które zostały zmanipulowane przez idiotów, a powtarzane po to,
    > aby je uwiarygodnić, zgodnie z zasadą, że "kłamstwo często powtarzane
    > staje się prawdą".
    >
    > Jako kontrargument podam Ci moje wyniki. Mam drugi dom. Wiesz ile
    > kosztowało mnie jego ogrzewanie w tym roku i w zeszłym roku i dwa lata
    > temu i trzy lata temu? Zero złotych. Tak, tak, zero złotych. I co Ty na
    > to? Wodę z instalacji spuściłem i to jest niezbity dowód na to, że im
    > mniej jest wody w centralnym ogrzewaniu tym to ogrzewanie jest
    > oszczędniejsze. Nie da się tego podważyć.
    >
    > Tylko co z tego?
    >
    > To ile zużyjemy opału zależy od wielu czynników: poza jakością spalania
    > opału oraz rodzaju systemu grzewczego, powierzchni grzewczej, jakości
    > ocieplenia, oczekiwanej temperatury wewnętrznej oraz oczekiwanego
    > komfortu cieplnego, najważniejszym z parametrów jest powierzchnia strat
    > ciepła. Tu zdecydowanie większe starty są w domkach jednorodzinnych niż
    > w mieszkaniach w blokach czy w kamienicach. W domu jednorodzinnym,
    > wolnostojącym mamy 6 przegród poprzez które przenika i ucieka ciepło.
    > Jeżeli w bloku czy kamienicy masz sąsiadów z wielu stron, ponad sobą i
    > pod sobą to ci sąsiedzi będą grzali Twoje mieszkanie. Masz wtedy jedną
    > przegrodę poprzez którą ucieka ciepło - tę z oknami. Jak Ty zaczniesz
    > grzać i sąsiedzi będą grzać to przez te ściany uciekanie ciepła jest
    > minimalne lub nie ma go wcale albo wręcz ciepło od sąsiadów przenika do
    > Ciebie. Wszystko zależy od temperatur jakie są utrzymywane z obydwu
    > stron ściany.
    >
    > Poza tym weź pod uwagę, że gdybyś miał podłogówki to Twoje wyniki nie
    > byłyby już takie optymistyczne.
    >
    > Budyń i ja piszemy o ogrzewaniu domu jednorodzinnego, bo o takich
    > dyskutujemy. Większość osób biorących udział w tej dyskusji także
    > mieszka w domach. Stawianie jako argument mieszkania nawet w starym
    > 100-letnim domu wielorodzinnym nie jest reprezentatywne co do problemu o
    > którym dyskutujemy, ponieważ w Twoim przypadku co Ty zaoszczędzisz to
    > dołożą sąsiedzi.
    >
    > Twój przykład jest w stylu: "Zwierzęta nazywane krową nie dają mleka, bo
    > próbowałem wydoić byka"
    Przestań kraść prąd albo gaz to będziesz wiedział ile kosztuje ogrzewanie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1