eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDla sceptyków i niedowiarkówRe: Dla sceptyków i niedowiarków
  • Data: 2012-01-31 20:37:04
    Temat: Re: Dla sceptyków i niedowiarków
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Mam nadzieję że sceptycy zmienią zdanie i nie będzie już takich co
    wypisują
    > brednie że "solary w zimie nie działają bo jest mróz"
    >
    > Marek

    Solary działają. Co do tego nie ma wątpliwości.
    Jednak czy to działanie jest opłacalne (uzasadnione ekonomicznie)?

    Instalacja solarna nie bierze się znikąd. Potrzebne są na to pieniądze.
    Pieniadze bierze się z banku. Takie pieniądze z banku to kredyt czyli
    problem.
    Ile kosztuje kredyt gotówkowy to wiemy. I nie wazne co nam wylicza tzw. za
    przeproszeniem stręczyciel bankowy zwany "doradcą klienta". Kredyt
    gotówkowy kosztuje ponad 20% rocznie.
    Możemy skorzystać z kredytu hipotecznego w ramach już prowadzonej budowy.
    Koszt niższy ale i tak dobijający do 10%.
    To co się tyczy owych % to mam na myśli RRSO czyli wszystko (nawet to że i
    tak konto, kartę i ubezpieczenie gdzieś trzeba mieć). Bo uwiązanie do banku
    na czas kredytu to koszt.

    A jeśli mamy swoje pieniądze?
    Czy mamy je za darmo? Oczywiście, nie!
    Kosztują one nas jako koszt alternatywny. Jako wartość czegoś innego czego
    sobie odmówiliśmy. Ten koszt to inne zakupy na kredyt (AGD, RTV) gdyż
    kupujemy to na raty bo nie mamy gotówki za którą kupiliśmy solara. Tam RRSO
    dobija do 40%.
    Np. mogliśmy założyć lokatę bankową a nie założyliśmy bo sobie kupiliśmy
    solara. Jaki jest koszt lokaty? Myślę, że obecnie to 6-8% (mam na myśli
    lokatę na okres porównywalny ze "spłaceniem się" solara).

    Inwestycja w instalację solarną ma nam dać w przyszłości zysk w postaci
    niższych kosztów pozyskania energii z innych źródeł.
    Ponadto ma zarobić na to co w zdaniu poprzednim oraz na samą siebie i na
    koszt pozyskania pieniądza.
    Lecz wartość pieniądza w czasie się zmienia.
    Przy założeniu, że taka instalacja kosztuje 7.500,- a jej spłata wynosi 5
    lat to przy stopie 8% za 5 lat jest ona warta 11.000 liczone na dzisiaj.
    Albo inaczej uzasadniając, przy założeniu stopy 8% rocznie dzisiejsze 11.000
    za 5 lat będzie warte 7.500,-
    (liczone funkcją NPV z excela)


    W podejmowaniu decyzji o budowie instalacji słonecznej trzeba uwzględnić to,
    że kapitał kosztuje i wykładamy go teraz a zyski będą? w przyszłości.

    Sprawę komplikuje jeszcze to, że nikt na tej grupie nie chwalił się, że ma
    instalację solarną samą. To znaczy bez innych systemów grzewczych. Tak więc
    należy zbudować sobie ogrzewanie podstawowe (może i drogie ale pewne, zawsze
    do dyspozycji) i ono będzie wsparciem dla naszego solara na pochmurne dni i
    w noce.

    Proszę nie porównywać nominalnie sum z różnych lat bo to nie ma sensu.
    Inne instalacje też kosztują. Rachunek ekonomiczny jest identyczny. Lecz w
    tym przypadku porównujemy różnicę w cenie.

    Solar który kosztuje 7.500 zł. za 5 lat ma dać 12.000 zysku by się spłacił
    na zero.
    Oczywiście, po 5 latach dalej mamy solara i on zakładam, że dalej będzie
    działał.
    Zyski możemy mieć już w pierwszym roku. Możemy je mieć dopiero za rok.

    Na instalację solarną należy popatrzeć jak na bankową lokatę, lepszą niż w
    innych bankach która będzie nam wypłacała stała rentę. Ta stała renta
    przeniesiona w czasie na dzisiaj ma nam dać więcej niż na lokacie pierwotnie
    zamroziliśmy.

    Zapraszam do eksperymentowania ale najpierw w arkuszu kalkulacyjnym bo to
    nic nie kosztuje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1