eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDocieplenie domu, styropian i już nic nie wiemRe: Docieplenie domu, styropian i już nic nie wiem
  • Data: 2011-05-13 08:15:34
    Temat: Re: Docieplenie domu, styropian i już nic nie wiem
    Od: Shaman <s...@o...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 13-05-2011 o 09:58:59 Piotr <p...@k...net.pl> napisał(a):

    > aha... żadnych zaliczek przed robotą, płać po odbiorze prac, umowę
    > koniecznie na piśmie, choćby dwa zdania z terminami i kwotami, bo
    > potem cie oleją, pamiętaj współpraca nie musi koniecznie być miła i
    > bezstresowa, liczy się efekt z którym będziesz się bujał przez resztę
    > swego życia...
    >
    > To wiem, zaliczkowo to dostaną po jednym piwie na koniec każdego dnia
    > pracy.

    To, że Ty wiesz to jeszcze nie wszystko. Upewnij się, że wykonawca też o
    tym wie i zgadza się na to i sam najlepiej niech powie, że nie bierze
    żadnych zaliczek. Piszę to z własnego doświadczenia. Jak Ci zrobi biedną
    minę i opowie o chorych dzieciach i drogich lekarstwach, to choć racja
    będzie po Twojej stronie, to możesz się wewnętrznie poczuć niedobrym
    człowiekiem.

    W umowie koniecznie zapis, że wykonawca zobowiązuje się wykonać prace
    zgodnie ze sztuką i z zaleceniami producenta materiałów. Nie pamiętam
    który z grupowiczów pogonił ekipę jak zobaczył sposób zatapiania siatki -
    ale pamiętaj, że niewielu ludziom chce się to robić poprawnie.

    No i porządek!! Od razu z wykonawcą uzgodnij, że utrzymanie porządku jest
    elementem ich pracy. Inaczej będziesz ponich sprzątał aż do emerytury. Jak
    raz zabrudzą to powiedz, że bez problemu możesz to posprzątać, ale
    odliczasz swój czas od ich wynagrodzenia - niech sobie przeliczą czy im
    się opłaca.

    No i zlecając robotę trzeba niestety samemy być bardziej fachowym od
    fachowców. Lepiej zapytaj tutaj jak powinno być fachowo wykonane
    ocieplenie i na co zwracać szczególną uwagę. Weź sobie parę dni urlopu,
    albo załatw sobie w pracy możliwość kilku wcześniejszych wyjsć. Ekipy
    których nie trzeba pilnować nie istnieją - a jeśli istnieją mają robotę
    zaplanowaną na 2 lata z góry.

    To tyle z nauk jakie sam zebrałem przy budowie - wszystkie błędy sam
    popełniłem, ale każdy z nich mnie czegoś nauczył. :)

    --
    PZDR
    Shaman

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1