W dniu środa, 21 sierpnia 2019 15:35:46 UTC-5 użytkownik SpiskowyMocny napisał:
> s...@g...com napisał
> > Widzialem domki odwalone na cycus-glancus ale jak sie zajrzalo tu i owdzie
> > to albo fundamenty popekane, albo osiadly i sa szpary, albo nic nie
> > trzeszczy
> > bo filarami podregulowane ale jakims cudem pileczki sie po podlodze tocza
> > i zawsze koncza podroz pod stolem
> > Im wiecej tego widze tym mniejsze kompleksy polskosci mam.
>
> A jak widziałeś polskie domy drewniane, to mialeś kompleksy, czy nie?
> I czym one róznią się od drewnianych hamerykańskich?

Polskie drewniane widzialem w dwu typach. Chata z bali i altanka dzialkowa.

Oba leciwe. Wiec nie ma co porownywac.

Jak ktos ma glowe to sobie szkieletora postawi w Polsce ale po polsku.
Jak nie to konczy sie na takich jak trafiaja sie na olx w gorach.
Wynalazki jakies.

Zreszta jak ciekawi cie cena to mozesz sobei zerknac na jakies okolice zywca,
walbrzycha, tam jest sporo domkow drewniano podobnych. Ceny raczej zwykle, podobne do
murowancow o tych samych powierzchniach.

Tak ze ten tego, jakby drewniak byl dobrym biznesem to by cwaniaki budowali je i
sprzedawali w cenie murowanca.
Ale albo sie nie pokapowali albo to nie taki fajny biznes...