eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieElektryka w wykonaniu amatora -cz. 3 i ostatnia - poległemRe: Elektryka w wykonaniu amatora -cz. 3 i ostatnia - poległem
  • Data: 2011-09-12 08:31:33
    Temat: Re: Elektryka w wykonaniu amatora -cz. 3 i ostatnia - poległem
    Od: Adam <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12 Wrz, 09:46, hk <b...@m...pl> wrote:

    > zamiast r wnego otworu. Puszka wystaje i spr ynuje na przewodach. Ile
    > czasu schnie zaprawa wci ni ta z przodu zanim puszka przestanie si
    > rusza ? Bo nie s dz eby tynkarze zaczynali od obsadzania gipsem...

    Tynkarze zaczynaja od ustawiania listw tynkarskich, listw naroznych
    etc - wedlug nich juz spokojnie moga sobie zlicowac puszki. Za duzo
    sie martwisz! Ja tez sie martwilem a oni przyszli i ot tak poprostu
    zrobili wszystko perfekt, nie wspominajac nawet slowem ze cos wystaje,
    sprezynuje, za duze, za male etc :D

    Co do smug - jak tynkarze posmaruja 0,5cm tynku to moze cos wyjsc. Ja
    mam WSZYSTKO na spinkach i tynki CW -> juz pierwsza obrzutka cementowa
    (robiona "z rury") przykryla wszystkie kable. Na to jeszcze szlo 1-2cm
    tynku i 2-3mm warstwa wykonczeniowa (u mnie biala szpachla cementowa).
    Dwa lata uzytkuje i nic nigdzie nie przebija. Moze to zasluga tego ze
    mam kazdy pokoj na oddzielnym kablu / obwodzie, w kuchni nawet trzy
    rozne obwody, a w salonie dwa (oddzielnie rtv). Nie ma nigdzie duzego
    natezenia, kable nie sa przeciazone, nie grzeja sie. Jak ci ktory
    fachman powiedzial, ze przebije nawet przy grubym tynku CW to spytaj
    jak projektuje instalacje i czy przypadkiem nie robi jednego obwodu na
    wszystkie gniazda :)

    Wiesz jak ja robilem? Najpierw wywiercilem puszki. Pod gniazda i
    wylaczniki. Potem zaczalem ciagnac kabel 2,5mm2 z gniazd. Pokolei - od
    najdalszego gniazda w danym pokoju, caly czas kablem na tej samej
    wysokosci (~30cm nad posadzka) przez wszystkie kolejne gniazda. Tutaj
    nie musisz nic laczyc bo kazdy osprzet (gniazdo) ma miejsce na
    podlaczenie dwoch par kabli. Czyli dojezdzasz kablem do gniazda,
    ucinasz zeby wystawal z gniazda 10cm i jedziesz dalej - wysuwasz z
    rolki 10cm kabla zeby wystawal z gniazda i jedziesz do nastepnego. I
    tak az do rozdzielnicy. I tak dla kazdego pokoju. Jedziesz najkrotsza
    mozliwa trasa. Gniazda gotowe! Tadam ;) Dalej Ci wiele nie pomoge bo
    ja mam cale oswietlenie na sterowniku PLC - czyli jechalem prosto z
    wypustu lampy najkrotsza mozliwa trasa do rozdzielnicy. I tam dopiero
    wszystko laczylem do kupy. Mialem prosciej, acz znacznie wiecej kabli
    w rozdzielnicy. Ale dzieki temu w *calej* instalacji nie mam ani
    jednej zlaczki ;) Jedyne laczenia to te w gniazdach w samym juz
    osprzecie.

    Dobrze Ci Adams mowi - odwaliles najgorsza robote a teraz chcesz
    jeszcze drugi raz za to zaplacic :D Pewnie, ze kazdy fachman powie ze
    najlepiej zrobic wszystko od nowa bo chce zarobic. Zostaw jak masz,
    ew. skonsultuj za flaszke z jakims znajomym elektrykiem te
    newralgiczne miejsca (wylaczniki schodowe np.) i bedziesz mial
    przynajmniej instalacje zrobiona po swojemu. Jak cos padnie to
    bedziesz odrazu wiedzial co i gdzie bo sam przeciez to robiles ;)
    pozdr.

    --
    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1