Dnia dzisiejszego niebożę Mariano Italiano wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-08-25 17:39, Mark Twain pisze:
>
>> Moim zdaniem jest NIEWIELE osób, które potrafią urządzić dom. Wystarczy
>> wejść do takiego "urządzonego" bez ręki projektanta domu i widać ...
>> wiochę. Meble rzucają cień bo oświetlenie nieprzemyślane, brak
>> podporządkowania umeblowania do stron świata, pomieszczenia małe w
>> ciemnych barwach, brak dyscypliny wyposażenia w kontekście
>> pomieszczenia. Polacy oczywiście we wszystkich dziedzinach specjaliści i
>> sami wszystko potrafią zaprojektować i zrobić.
>
> Jakiś rok temu (w związku z wykańczniem domu) stanąłem przed dylematem -
> samemu, czy z pomocą projektanta.
> Natrafiła się kolezanka. Po ASP, pracująca w branży itp.
> Wpadła do domu i jednoczesnie wpadła w jakiś amok. Biegała wymachujac
> łapami po całym domu. Planowała kolory ścian, oswietlenie, ustawienie
> mebli itp.
> Na moja uwagę, że przecież wcale ze mną nie rozmawiała o moich
> oczekiwaniach, odpowiedziała "ale tak się teraz TO robi, tak jest modnie i
> WSZYSCY tak robia"...

Czasem myślę, że to skutek nadmiaru wrażeń na studiach. Obejrzawszy ostatnio
galerię projektów (i realizacji podobno też) pewnego "profesjonalnego
zespołu kreatywnych architektów, projektantów, dekoratorów i plastyków",
stwierdzam, iż jeszcze im opary tych substancji, którymi się wzmacniali na
studiach bardzo artystycznych, nie wywietrzały.
I o ile jestem w stanie przymknąć oko na brak szacunku do ergonomii (są
tacy, co urządzają mieszkanie dla obcego oka, nie dla własnego ciała), to
niczym nie mogę uzasadnić wyborów kolorystycznych. Przecież to oczy
wypływają.
http://deccoria.pl/galeria,id,57962,1,nowoczesna-kuc
hnia-jadalnia.html
http://deccoria.pl/galeria,id,57368,1,aranzacja-poko
ju-dzieciecego.html

Qra