eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGłupie pytanie o styrodur › Re: Głupie pytanie o styrodur
  • Data: 2011-02-04 08:55:51
    Temat: Re: Głupie pytanie o styrodur
    Od: hk <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.02.2011 22:09, ..:maniek:.. pisze:

    >> cały czas mi się wydawało że to cholerstwo jest mocno przereklamowane -
    >> każdy odcisk palca>znać, każde wbicie taczki to dziura.
    >
    > no ale co ci to przeszkadza? styrodur na glownie ocieplac i chronic - ale
    > nie ma byc pancerny! poza tym ty na niego dzialasz na niewielkiej
    > powierzchni, ale uwierz mi ze "na plasko" (na calej powierzchni) to na takin
    > styro mozesz setki kg ulozyc i plyty nie zniszczysz
    >
    Bo ja piwnicę chciałem obsypać bez dawania siatek i folii - ziemię na
    styro, po prostu. I ja mam glinę 1/4 z kamieniami 3/4 - już widzę jak mi
    koparkowy jedną łychą wali tonę tego świństwa na ścianę a najcięższe
    kamienie robią dziury wielkości głowy :( Po prostu mnie to denerwuje
    strasznie - bo dałem kupę kasy której nie mam a efekt jakoś mnie nie
    zadowala. A dziś dostałem taki sam zielony styrodur tylko 6cm od
    znajomka (miał ścinki od kogoś) i ten 6cm jest twardszy wyraźnie -
    uderzenie w kant aż tak go nie niszczy, złamać trudniej, jest jakiś taki
    "bardziej plastikowy niż piankowy" - w znaczeniu sztywniejszy. Głupie
    to, ale takie mam odczucie.
    Zważyć muszę z ciekawości (choć wiem, że jakieś tam fasadowe ludzie
    ważyli i waga odbiegała od reklam producenta).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1