Piter S. pisze:
> Witam,
> chcę podzielić pokój na dwa mniejsze. Pokój ma ok. 4,2m x 4,5 m.
> Dzielenie będzie tak, że powstaną dwa pokoje 2,1m x 4,5 m. W ściance
> dzielącej mają być drzwi, czyli jeden pokój będzie przejściowy. Tak, że
> dzieci będą miały dwa pokoje zamaist jednego.

Ja tylko zwrócę uwage na twój pomysł. Pokój przechodni to przekleństwo.
i dla jednego i dla drugiego. Jesli jest jeszcze różnica wieku większa
niż 2 - 3 lata to będą tylko konflikty poza tym takie wąskie pokoje to
klitki kompletnie nie ustawne pewnie w żaden sensowny sposób (przechodni
pokój bedzi emiał dzwi na obu scianach i jeszcze okno - na 2,1m to nawet
wygodne łóżko nie wejdzie i jak rozwiążesz problem okien? Chyba że sa
dwa metrowe okna ale w to wątpię.
Moim zdaniem to kiepski pomysł wegetowałem w takim stanie 12 lat i nie
było z tego nic dobrego szczególnie od czasu kiedy siostra miał a12 lat.
to zaczęły sie konflikty, wojny o prywatność, zamykanie drzwi na klucz,
halsowanie (uwierz mi muzyka potrafi wywoływać teraz gigantyczne
konflikty), problem budzenie jednego przez drugie - bo jeden chce spać
dłużej a inny musi wyjść do szkoły.. i tym podobne. Przechodni to może
być pokój dzienny, jadalnia, czy korytarz ale nie pokój który ma być
prywatny. Jak chcesz to rozwiąż to tak by każde z nich miało osobne
wejście do swoje części. Mieszkanie w takim podłużnym pomieszczeniu źle
wpływa na komfort psychiczny.