-
Data: 2009-03-20 13:12:37
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "QbaB" <Q...@g...com> napisał w wiadomości
news:619fcbfe-d3a6-493d-9a46-ef41614575c1@v38g2000yq
b.googlegroups.com...
On 20 Mar, 12:32, "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote:
> Użytkownik <a...@g...com> napisał w
> wiadomościnews:11e08484-e731-4996-85e9-6cffbdcfea91@
h5g2000yqh.googlegroups.com...
> On 20 Mar, 09:13, "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote:
> Łatwo powiedzieć zrezygnować. Na jak długo? Na 20-30 lat? bo przeciez
> na tyle bierze się kredyt.
> Można zrezygnować z pewnych rzeczy na czas budowy przez kilka lat ale
> nie na całe życie.
Znam wiele rodzin co na kilka lat zrezygnowali i żyją :-) Jedni tylko na
czas budowy inni na dłużej, ale nikt z nich nie żałuje i ja ich rozumiem.
Jak miąłbym do wyboru mieszkać cały rok w mieście i jeździć na kilka tygodni
na wakacje to wolę mieszkać cały rok w domku z ogrodem i nie jeździć na
wakacje, ale znam też takie rodziny które wolą przeciwne rozwiązanie.
> 1200-1500 liczę na jedzenie, środki czystości i ubrania. Pewnie, że można
> jeść kawior a ubierać się u armaniego, ale większość ludzi tak nie robi
> :-)
> kwota któą podałem to więcej niż wynika z danych statystycznych. Banki z
> którymi miałem do czynienia licząc zdolność kredytową przyjmowały na ten
> cel
> 400zł od dorosłego i 200-400zł od dziecka, a statystyczna rodzina żywi
> sięi
> ubiera za mniej.
> Oj chyba bym polemizował.
> Pewnie bym sie zgodził gdybym nie liczył wszystkiego ale cały
> poprzedni rok mam wyliczony dosyc dokładnie w podziale na kategorie i
> wiem dokładni co ile mnie kosztowało.
> W tej chwili nie mam przy sobie tych danych ale jest wiele wydatkow o
> których nie pamiętamy lub nie zwracamy uwagi. Ja na same prezenty na
> różne okazje w zeszłym roku wydałem ponad 3000 zł. Winko do winka,
> kwiatek do kwiatka, zabawka do zabawki i robi się niezła sumka. Ciuchy
> i buty dla 2 dorosłych osób plus małe dziecko to tez wydatek ponad 3k
> rocznie.
> Prowadzę własne rachunki
> Jedzenie o ile dobrze pamietam to nieco powyżej 12k na rok a
> pamiętajcie że liczyłem wszystko, praktycznie każda bułkę i każdy
> cukierek dla dziecka. Jedzenie jednak to jest jakieś 30% wszystkich
> wydatków.
> Warto sobie poprowadzić takie wyliczenia chociaż przez 1 m-c.
> Paliwo do samochodu i jego utrzymanie i naprawy to też ponad 3 tys zł
> (na szczęście rzadko sie psuje choć ma 23 lata i niedużo pali a
> naprawa stłuczki kosztowała mnie 200zł i jedno popołudnie walenia
> młotkiem).
To co piszesz odnośnie jedzenia to dla mnie lekka abstrakcja :-)
Też prowadzę rachunki i tak za ostatni rok (2 dorosłe i niemowlę):
Na jedzenie nie wydaliśmy nawet połowy tej kwoty (poniżej 6tys.), a na
ubrania ok. tysiąca. Za trzy telefony płacimy ok. 50zł / m-c.
Razem z artykułami przemysłowymi, dziecięcymi, lekarstwami, paliwem,
prezentami, opłatami i wysokim czynszem (wynajmowane mieszkanie). Suma
poniżej 2tys za miesiąc. To wszystko bez oszczędzania na jakości jedzenia bo
jeszcze kryzys nas nie dopadł i nie musimy, a kredytu jeszcze nie mamy.
Wiem, ze można bez problemu wydać dwa razy tyle wystarczy doliczyć 2 paczki
papierosów na dzień - 400zł / m-c. Do tego jakieś piwko co kilka dni 100 zł
/ m-c i inny alkohol raz w tygodniu 200zł / m-c. Dalej markowe ubrania co
pół roku nowy telefon i rachunki na parę stów miesięcznie. Można też kupować
jedzenie w małych sklepikach i żabkach płacąc wysokie marże.
My nie jadamy w restauracjach, a jedzenie (oprócz mięsa i chleba) kupujemy w
supermarketach, artykuły AGD i dziecięce bezpośrednio od producentów lub w
sklepach internetowych. Najwięcej można zaoszczędzić na artykółach
dziecięcych - marże zwykłych sklepów sięgają 100%. Np. Wózek który u
producenta można kupić za 500zł w sklepie kosztuje 1000zł. Fotelik
samochodowy u producenta 200zł w sklepie 400-500zł.
P.S. Wśród znajomych uchodzimy za rozrzutnych :-) Znam 3 osobowe rodziny
które żyją za 1500zł netto miesięcznie, a nawet jedną która żyje za 1000zł.
Dwie 4 osobowe rodziny które wzięły kredyt i się budują mając zarobki na
poziomie 3 tys netto miesięcznie. Znajomy parę lat temu wybudował mały domek
(100m2) mając półtora średniej krajowej i żonę z czwórką dzieci na
utrzymaniu, ale wcześniej miał działkę.
Pozdrawiam
Winetoo
Następne wpisy z tego wątku
- 20.03.09 13:45 Usrobo
- 20.03.09 13:55 zly
- 20.03.09 14:44 Boombastic
- 20.03.09 15:02 Boombastic
- 20.03.09 15:42 Tomasz Nowicki
- 20.03.09 18:18 detektyw
- 20.03.09 21:13 JanuszK
- 20.03.09 21:59 zly
- 21.03.09 08:25 Boombastic
- 21.03.09 09:27 zly
- 21.03.09 10:02 Tomasz Nowicki
- 21.03.09 10:06 Tomasz Nowicki
- 21.03.09 10:38 Marek Dyjor
- 21.03.09 12:33 scream
- 21.03.09 13:18 Boombastic
Najnowsze wątki z tej grupy
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
Najnowsze wątki
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen