Dnia Sat, 24 Mar 2012 17:30:41 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> (...)
> Żelazko z zadowolenia ;) mruga lampką autostopu zwanego strażakiem.
> (czyli jest OK)
>
> I takie sprzęty lubię. :) Jest to pierwszy upadek tego żelazka,
> ale jednak czasami zdarza się. żelazko ma ze 4 lata. Poprzednie
> służyło mi kilkanaście lat i oddałem je sprawne. Też Philipsa
> i tez z autostopem.

Co do zelazka - własnie mi padł kilkunastoletni Kenwood, ze wszelkimi
bajerami. Epidemia jakaś. nawet nie to, ze padł, tylko mu się przepaliło
złącze kulowe trochę, dym poszedł i szybko wyłączyłam, a nowego złącza już
nigdzie ani dudu, bo to STARE (he he) bezprzewodowe żelazko i pan w
serwisie nawet nosa znad kawy nie podniósł.
A ja się bardzo przywiązuję do DOBRYCH rzeczy.

Strażak? - miały to stare zelazka nawet, moje tyż.
Philipsa Azur wypasionego zamówiłam, ale nie mam zbyt wielkich nadziei,
żeby dorównał mojemu staremu Kenwoodowi. Dlatego usilnie będę szukać tego
odłączanego (bezprzewodowość) modułu z kablem do niego.
--

XL
D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.