eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domJaka grzałka do bojlera? › Re: Jaka grzałka do bojlera?
  • Data: 2010-07-17 07:41:04
    Temat: Re: Jaka grzałka do bojlera?
    Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "tarnus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i1rlen$19uk$...@n...ipartners.pl...
    > Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
    > news:i1psuo$o64$1@news.task.gda.pl...
    >
    >>Poza_tym_to_wada_tanich_ogrzewaczy. Droższe- mają zabezpieczenia.
    >
    > Niczego nie rozumiesz. Nie o zabezpieczenia chodzi ale o bezwładność
    > układu. Na to zabezpieczeń żadnych nie ma. Jak ma polecieć zimna to
    > poleci bo zapotrzebowanie na wodę nagle wzrasta a ogrzewacz potrzebuje
    > niestety chwilę czasu zanim zareaguje czujnik, następnie rozgrzeje się
    > element grzewczy i przekaże energię cieplną do wody. To chwilę trwa.
    >
    >> Bojler z bańką- ciepła woda wyczerpuje się, i w pewnym momencie (załóżmy,
    >> że jeszcze ktoś się kąpie)- dla nich brakuje ciepłej wody- i trzeba długo
    >> czekać, zanim się podgrzeje. W praktyce: płuczecie się zimną- bo ciepła
    >> będzie za godzinę (dłużej)
    >
    > Nie czytasz ze zrozumieniem, nie wyciągasz wniosków ale o idiotyczną
    > ironię musiałeś się pokusić.
    > Po pierwsze napisałem że zbiornik ten był zasilany ciepłą wodą zawsze
    > wtedy gdy leciała woda z dowolnego kranu gdyż wpięty był w szereg ZA
    > KOTŁEM pracującym jako ogrzewacz przepływowy.
    > Jarzysz o co chodzi?
    > O braku więc ciepłej wody podczas jej poboru nie ma mowy! Grzałka
    > natomiast podtrzymywała temp. w zbiorniku podczas dłuższych przerw w
    > poborze wody.
    > Tak więc zasadniczo zbiornik ładowany był tańszą energią z gazu, a tylko
    > podtrzymująco prądem. Układ ten niwelował skoki temperatur czyla bardzo
    > poważną wadę ogrzewaczy przepływowych.
    > Po drugie nie doczytałeś że układ ten służył mi do czasu kiedy założyłem
    > solary. Od dwóch lat mam nowy zbiornik 300l z dwoma wężownicami a ten
    > bojlerek zdemontowany leży w garażu.
    >

    Dziwne- do tej pory traktowałem to jako rzeczową argumentację. Jeśli
    dostrzegasz tu gdzieś ironię- to moim zdaniem jesteś po prostu
    przewrażliwiony. Ale to nie ta grupa na takie rozważania. Jeśli chodzi o
    czytanie ze zrozumieniem: czytam ze zrozumieniem. Ja podałem wady bojlera z
    "bańką"- Ty odpowiadasz, że Twój układ (czyli hybryda jednego i drugiego)
    nie miała tych wad. OK- zapewne nie. Jednak raczej nie jest to dobry układ
    przy dzisiejszych cenach prądu.
    Jeśli chodzi o wady przepływowego, które opisałeś- napisałem, że
    współczesne- te droższe, sterowane elektroniką- takich wad już nie mają. Sam
    wielokrotnie u kogoś korzystałem- wiem z praktyki. Są to rozwiązania o wiele
    droższe od standardowych- a wada polegająca na tym, co opisałeś (nagle
    pojawiająca się o wiele chłodniejsza woda, czy odwrotnie)- może być do
    zaakceptowania- biorąc pod uwagę cenę jej eliminacji.

    --
    Chiron

    Prawda, Prostota, Miłość.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1