Irokez wrote:
> wstawiłem walające się Sanyo R14 i zamiata do dziś. Mam w robocie jakąś
> Makitę na 12V i cienkie toto, zabawka.. tylko lżejsza co jest zaletą jak
Ale zes porownanie zrobil...
Porownaj 12V Makite i 12V Toya ;)
A co do aku to niestety koszt nowego do tej Toya to wlasnie koszt nowej
wkretarki.
Ja juz zajechalem 3 wkretarki i fakt taki np Einhell wytrzymal z poltora
roku (najdluzej). Ale praca z nim to tylko praktycznie wiercenie w
plycie wiorowej o i to trzaba bardzo uwazac bo sprzeglo tamze jest
beznadziejne i czesto mozesz zniszczyc material. Nie wspomne o
beznadziejnej rekojesci od ktorej po 10 srubach robia sie odciski.
Jezeli to ma byc wkretarka na pare lat to polecam jednak zainwestowac
okolo 450 zl i kupic sobie niebieskiego Bosha z LiOn.
Jest bardzo leciutki (az dziwnie sie na poczatku czulem), ma jakies 30N
i dodatkowo LED-a. Wejdzie wszedzie. I wszystko do niego dokupisz nawet
po latach.
A ze nie ma udaru ?
Tutaj Mozesz sobie kupic pseudo wiertarke z udarem za 50 zl jak masz
pustaka w domu albo za 150 mlota udarowego jak masz twardy zelbet.
I faktycznie na lata wystarczy :)

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom