Prawusek wrote:
> "pytas" <c...@t...com> wrote in message
> news:hieroe$ns9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Witam
>> Chciałbym posadzić drzewka na działkę przy domu. Zmieści mi się max
>> 16 drzewek a chciałbym mieć różne owoce i najlepiej tak aby mieć
>> świeże owoce przez jak najdłuższy czas w roku. Czyli powinny być
>> odmiany które owocują
> w
>> różnych okresach roku. Czy ktoś ma doświadczenia pod tym względem?
>
> W zasadzie nacisk na owoce miękkie i wczesne - czereśnie białe i
> czerwone), wiśnie, śliwy, z jabłoni papierówka. Pozostałe to
> nalewkowe - pigwa, dereń - drzewka i trochę krzewów, w tym tarnina. Z
> pnączy - winorośl, aktynidia. Dla dzieci - leszczyna.

niech sprawdzi, co rośnie w okolicy i co się udaje najlepiej, to też
czynnik.
u mnie na przykład, piękne czereśnie są obżerane przez ptaki.
są za wcześnie i ptaszki są głodne.
jabłka z kolei mam w odmianach późnych, co mnie wkurza, bo jest zwykle zbyt
zimno żeby się z tym certolić i kończy się zwykle na tym, że sąsiedzi
"pomagają" zebrać.
a śliwki węgierki, takie średnio późne/wczesne są super. renklody żółte też.
nic ich nie żre, pyszne konfitury wychodzą z węgierek.

odradzam morele, brzoskiwnie, chyba, że na sprawdzonym terenie.
na pogórzu - ryzykowne.

a jak ktoś ma raptem 16 drzewek to marnowanie dwóch na pigwę i derenia, to
rozpusta.
lepiej pograć odmianami naszej głównej grupy drzewek:
wiśnia/czereśnia, jabłko, grusza, śliwa.
i rezerwowo, dla fanatyków czarnych rąk - orzech włoski.

moon