W dniu 2014-06-28 21:17, Budyń pisze:
> Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:53af06b2$0$2223$65785112@news.neostrada.pl...
>> Którego z tych świętych masz na myśli? :)
>
> mówie o tych którzy nie zostali poddani zadnym fizykochemicznym
> procesom zabezpieczania.
> Zresztą problem jest matematyczny - wystarczy wykazac ze jeden jedyny
> fakt nie ma wytłumaczenia fizycznego a wyjdzie na to ze istnieje coś
> poza materialnym swiatem realistów. Wszystko jedno czy to bedzie
> medyczne zdarzenie, lewitacja czy cokolwiek innego. A przykładów do
> badania jest dużo.
> Zresztą ciekawe jest podejscie ateistyczne w sprawach medycznych -
> kompetentne grono medyków stwierdza "to niemożliwe" a byle głupol mówi
> ze sie nie znają :)
>
>
>
> b.

42 tysiące lat temu chyba jeszcze nikt nie umiał balsamować, a zwłaszcza
nie umiały tego robić zwierzęta.
Zatem ogłośmy tego mamuta świętym.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawost
ki,49/miesieczny-mamut-pokazany-swiatu-najlepiej-zac
howany-okaz-w-historii,41098,1,0.html

Problem "wiary" polega na tym, że osoby wierzące, tego czego nie są w
stanie zrozumieć przypisują moc sprawczą bóstwom. Nie piszę tu tylko o
Katolikach, bo dotyczy to wszystkich wyznawców, także i pogan. Tu
różnicy nie ma żadnej pomiędzy wyznawcami religii monoteistycznej czy
niemonoteistycznej.

Co do grona medyków to historia zna wiele przypadków błędów lekarskich
lub wręcz ignorancji.
Dla przykładu mój znajomy, pewnego dnia rano wstał z łóżka i nie był w
stanie normalnie chodzić. Jedna z nóg odmawiała posłuszeństwa, a przy
tym sprawiała ból.
Odwiedził wielu medyków. Szanowne grono medyczne zaczęło mu wymyślać
przeróżne choroby. Leczono go na rwę kulszową i wiele innych chorób,
nawet na udar i epilepsję, a okazało się, że przyczyna jest w ucisku na
rdzeń kręgowy przez powstałą przepuklinę krążka międzykręgowego. Na
szczęście w ostatnim momencie trafił na "głupków", którzy go prawidłowo
zdiagnozowali używając przy tym odpowiednich technologii, a nie
kierujących się tylko i wyłącznie swoimi wierzeniami jak ci poprzedni i
twierdzący, że niczego nie da się już zrobić. "Głupcy" zoperowali
kręgosłup i chłopak teraz normalnie chodzi, a o mało brakowało, że
leczony przez tych wcześniejszych specjalistów do końca życia jeździłby
na wózku inwalidzkim, bo rdzeń kręgowy zaczął obumierać.

Poza tym w przypadku gron naukowych, często są wywierane presje ze
strony kościoła czy też osób wierzących, którzy stanowią jednak
większość. Nierzadko osoby, które mają inne zdanie, boją się wychylać w
trosce o swoje stanowiska, ot choćby ostatni przykład z "Deklaracją Wiary".