eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioroRe: Jezioro
  • Data: 2014-07-02 16:26:46
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 02.07.2014 12:25, Ergie pisze:

    >> Rzetelnie przeprowadzone niezależne badania dały zbieżny wynik.
    >
    > ROTFL
    > Gdzie Ty masz jakiś zbieżny wynik???

    W jedynych umożliwionych badaniach.

    > Uzyskano wiele _różnych_ wyników.

    Owszem, trzy.

    > Wiele z nich starszych niż 1300r.

    Wiele == jedno, oksfordzkie. Wyszła im końcówka XIII wieku zamiast
    początku/połowy XIV.

    >>> węgla zostało wykonane błędnie i tyle. Na wikipedii masz nawet
    >>> wyjaśnione jakie błędy popełniono.
    >
    >> Nie zostało. To tylko spekulacje fanatyków usiłujących za wszelką cenę
    >> podważyć badania. Każdy ich argument jest rzetelnie odrzucany.
    >
    > Nie nie jest.

    Kłamiesz.

    >> Toż to nawet opisano w wikipedii, na którą się powołujesz:
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Radiocarbon_14_dating_o
    f_the_Shroud_of_Turin
    >
    > A powtórne badanie z 2008 celowo pomijasz?

    Jakie powtórne badanie? Żadnych nowych próbek nie udostępniono. Czyżbyś
    nie wiedział, że zbadanie == zniszczenie próbki?

    Swoją drogą jeśli powołujesz się na fragment polskiej wikipedii, to:

    http://www.ox.ac.uk/media/news_releases_for_journali
    sts/080325.html
    http://c14.arch.ox.ac.uk/shroud.html

    Tekst w polskiej wikipedii jest manipulacją, konfabulacją lub błędem w
    tłumaczeniu. Swoją drogą wytykałem już polskim katolickim stronom
    fałszowanie historii - np. pisali o jakimś znanym z historii ateiście,
    który rzekomo się nawrócił i doznał cudownego ozdrowienia.

    Krótkie poszukiwania wykazały kompletny fałsz tej historyjki, a księżulo
    (autor atykułu) się tłumaczył, że pomylił tamtego ateistę z jakimś
    masonem parę dekad od niego odległym i trochę podobnym nazwisku.

    >>> Weź sobie poczytaj jakiś podręcznik dla studentów kierunków pomocniczych
    >>> historii.
    >
    >> A teraz poproszę KONKRETNE źródło tych konkretnych rewelacji. Jeśli
    >> znów zrobisz unik - konfabulujesz.
    >
    > Znajdź sobie ja dla Twojej wygody nie będę przekopywał internetu w
    > poszukiwaniu akademickich podręczników.

    Czyli konfabulujesz i stosujesz klasyczne zamachiwanie rękoma.

    >>> Jasne, bo pyłki się nie przemieszczają z wiatrem.
    >
    >> Taki prosty przykład z życia wzięty - dlaczego alergicy mają ostrą
    >> reakcję w okresach pylenia, a nie przy każdym większym wietrze także
    >> zimą?
    >
    > Bo w zimie nie ma pyłków? Ale jak materiał sobie leży na półce cały rok

    Bingo.

    > to nie ważne kiedy powstał bo gdy nadejdzie okres pylenia pyłki wpadną
    > przez okno i na nim osiądą.

    O tak, bo relikwii normalnie używa się jako serwetek na parapecie
    okiennym... Może w twojej głowie, bo normalnie to się je skrzętnie chowa
    i pokazuje od święta.

    >>> Nie pisałem że jedyny. Najważniejszy bo najczęściej podnoszony w różnych
    >>> dyskusjach.
    >>> Np. na wikipedii masz 3 inne argumenty z czego 2 są obalone, a jeden
    >>> niekompletny.
    >
    >> Niby które są obalone,
    >
    > Ja wiem że czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka ale spróbuj:
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ca%C5%82un_tury%C5%84sk
    i

    Podąż za linkami.

    > albo podaj w końcu jakiś sam, bo jak na razie nie podałeś ani jednego
    > argumentu tylko jak zwykle rozmywasz dyskusję na inne tematy, dzielisz
    > włos na czworo i zajmujesz się semantyką, a brak Ci podstaw logiki.

    Badanie C14 nie zostało obalone. Badania chemicznego składu włókien
    wskazujące na średniowiecze też nie.

    >> kłamczuszku?
    >
    > O znowu brak argumentów. Który to już raz?

    Trudno argumentować z bezczelnym i dodatkowo mętnym kłamstwem.

    >>> Jakieś argumenty oprócz błędnie przeprowadzonego badania węglem? Tym
    >>> bardziej że powtórne badanie dało już inny wynik.
    >
    >> Gdzie masz to powtórnie przeprowadzone badanie, kłamczuszku?
    >
    > Wkleję bo jak widze masz problem z czytaniem artykułu dłuższego niż
    > kilka zdań:
    >
    > W tym samym 2008 roku prof. Christopher Ramsey, kierownik wydziału
    > Radiocarbon Accelerator Unit na Uniwersytecie w Oksfordzie,
    > przeprowadził badania w celu ponownego ustalenia daty powstania Całunu
    > Turyńskiego. Wyniki nie dały jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ analizy
    > niektórych próbek wskazywały na średniowiecze, a innych na czas od I w.
    > p.n.e. do I w. n.e. (może to sugerować zanieczyszczenie tkaniny
    > pochodzącej z I w. n.e. poprzez późniejsze naprawy płótna)[54][55].

    Hehehe - i właśnie wyszedłeś na łatwowiernego głupka. Poczytaj źródła
    podane przeze mnie wyżej.

    >>> Bzdura. Nie ma jednoznacznego wyniku. Większość badań wskazuje na okres
    >>> przed średniowieczem.
    >
    >> I znowu mijasz się z prawdą. Mógłbyś księdzem zostać... Albo jakimś
    >> rzecznikiem ;->
    >
    > I znowu brak argumentów. Wiki swoje a Ty swoje.

    Wikipedia nie jest prawdą objawioną. W szczególności polska wersja ma
    sporo... wpadek.

    >>> Badanie węglem z lat 80 zostało zakwestionowane, a
    >>> powtórne dało już inny wynik.
    >
    >> I znowu kłamiesz. Albo ukrywasz jakieś tajne badanie tylko tobie znane
    >> ;->
    >
    > Zajrzyj w końcu na wikipedię! Albo do jakichkolwiek materiałów naukowych
    > a nie do ulotek swojej sekty.

    Setky?? I ty masz czelność obrażać się na "kłamczuszka", kłamco bezczelny?

    >>> ROTFL. Ty ciągle nie rozumiesz. Ja nie wierzę. Nigdzie nie napisałem że
    >>> ono stamtąd pochodzi i że ma tyle lat. tylko że są badania które na to
    >>> _wskazują_.
    >
    >> Nie ma. Są tylko nieweryfikowalne spekulacje ze strony ludzi, którym
    >> uzyskany wynik nie pasuje do wierzeń.
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ca%C5%82un_tury%C5%84sk
    i

    Podąż do źródeł. Jakbyś to zrobił wcześniej, nie wyszedł byś teraz na
    naiwną owieczkę.

    >>> ROTFL. Masz jakiś kompleks że ciągle wracasz do sprawy wiary? Mnie ta
    >>> kwestia zupełnie nie obchodzi. Całun jest takim samym przedmiotem
    >>> podlegającym datowaniu jak wiele innych znalezisk. Ciekawy jest o tyle
    >>> że błędnie wykonane badanie sprawiło że stało się o nim głośno,
    >>> natomiast o innych badaniach i powtórnym badaniu węglem jest cicho.
    >
    >> Rząd wyciszył. Podobnie jak lądowanie kosmitów w Klewkach.
    >
    > O czym znowu bredzisz? Wszyscy naukowcy doskonale znają te badania, jest
    > o nich napisane na wikipedii. Poproś swojego prowadzącego aby wydali Wam
    > nowy podręcznik bo argumentacja Ci się rozjeżdża z rzeczywistością.

    Ha! Typowa odruchowa reakcja nawiedzonego mohera - ktoś obaja prawdę
    objawioną, znaczy się agent!

    >>> Nie rozumiem dlaczego niektórzy boją się przyznania że płótno jest
    >>> starsze.
    >
    >> Mi to wisi, może mieć nawet 4 tysiące lat. Tylko póki co uzyskany
    >> wynik wskazuje co innego.
    >
    > Najwyraźniej nie skoro nie dostrzegasz tego że wiele badań wskazuje na
    > to że jest starsze.

    Wiele? Jakie? Poza twoimi urojeniami... Były tylko hipotezy oraz
    spekulacje. Watykan od ćwierć wieku nie dał żadnych nowych próbek.

    > Co gorsza przeczysz nawet że takie badania
    > przeprowadzono, albo bredzisz że rząd ukrywa ich wynik.

    Tylko się pogrążasz, owieczko.

    >>> Nie rozumie? TO NIE MA ZNACZENIA w kwestii datowania płótna!
    >
    >> Ale ma w kwestii jego wartości jako dowodu.
    >
    > Coś Ci się znowu pomyliło - ja nie dyskutuję o jakimkolwiek dowodzie
    > tylko o datowaniu. Wyobraź sobie że można do tego płótna podchodzić bez
    > emocji tylko naukowo.

    Tylko ty nie podchodzisz naukowo. Masz swoją teorię "ma 2000 lat" i
    usiłujesz ją udowodnić. To jest wyraźnie widoczne, kłamczuszku, i nawet
    nie udawaj że zależy ci na naukowym podejściu.

    >>> Jaka znowu hipoteza. Pierwsi chrześcijanie jeszcze przed rozłamem na
    >>> prawosławie i długo przed reformacją tworzyli malowidła i przedstawiali
    >>> Jezusa jako baranka. Zgodnie ze starym testamentem to było zakazane.
    >>> Dotarło?
    >
    >> No i? To tylko dowód na to, że chrześcijaństwo od zarania było zakłamane.
    >
    > Nie to dowód że jak zwykle wypowiadasz się o historii o której nie masz
    > zielonego pojęcia.

    Ależ mam.

    >>> Tzw. ateiści tak twierdzą.
    >
    >> I znowu kłamiesz.
    >
    > Nie, nie kłamię i Ty jesteś tego najlepszym przykładem.

    Dwójmyślenie jest dla ciebie naturalne.

    >>> Ale to się ma nijak do kwestii istnienia boga lub bogów.
    >>> Tak co najwyżej można obalić mity dotyczące pewnych _konkretnych_
    >>> wyobrażeń, ale nie sam fakt istnienia _jakiegoś_ boga/bogów.
    >
    >> Dokładnie. Wreszcie do ciebie dotarło... No, z małą poprawką - dla
    >> uniknięcia nieporozumień należałoby zamienić powyżej słowo "jakiegoś"
    >> na "jakiegokolwiek".
    >
    > I jak zwykle czepianie się słówek aby ukryć przyznanie się do pisania
    > bzdur.

    I znowu kłamiesz.

    >> Osobiście parę osób, plus wiem że takie twierdzenie stanowczo
    >> powtarzają codziennie miliardy ludzi (no, ewentualnie co tydzień ;) )
    >
    > ROTFL znowu piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia. Nie wiem, skąd te
    > miliardy. Ani Chrześcijaństwo ani Judaizm, ani Islam nie wykluczają
    > istnienia LPS ani też ich wyznawcy nie zaprzeczają jego istnieniu. Oni

    Jesteś patologicznym kłamcą czy totalnym idiotą?

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Szahada

    "Nie ma boga prócz Boga, a Mahomet jest jego Prorokiem"
    [ciach]

    >> Robisz uniki.
    >> A bezpośrednie doświadczenie dowodzi, że coś istniało "od zawsze".
    >
    > Przeczytaj jeszcze raz, bo znowu mieszasz kilka spraw. Ludzie pierwotni
    > mieli proste doświadczenie sieją->rośnie, robią->istnieje. Dotarło? Oni

    A lądy i morza były "od zawsze". Są ewidentnie innej natury niż
    organizmy żywe, więc dlaczego miałyby podlegać takim samym cyklom życiowym?
    [ciach]

    >> Póki nie dotrzesz do poziomu wiedzy pozwalającego na zaobserwowanie
    >> ewolucji, znacznie lepszą odpowiedzią na pytanie "skąd wzięli się
    >> ludzie" jest "zawsze istnieli" zamiast "bozia ulepiła ich z błota".
    >
    > Etnolodzy są innego zdania.

    I, znając ciebie, źródeł nie podasz.

    [ciach]

    >>>> Mógł np. istnieć od zawsze. Bo czemu nie?
    >>> A to już późniejszy pomysł, ale on doprowadził do kolejnej wątpliwości
    >
    >> Udowodnij.
    >
    > Znowu brak wiedzy i argumentów. Proponuję zacząć od historii filozofii i
    > Arystotelesa.

    Ludzki gatunek istnieje kapkę dłużej.

    >>> -> tzw. pierwszy poruszyciel.
    >
    >> Tym łobuzem z Akwinu to mnie nie wkurzaj.
    >
    > Znowu propaganda zamiast wiedzy? Nie chodzi o Tomasza ale o Arystotelesa.

    Tomasz też się tym parał.

    A prywatne poglądy filozoficzne Arystotelesa nie są jedynymi słusznymi
    ani też jedynymi wyznawanymi przez wsyzstkich ludzi ze wszystkich kultur.

    >>> Nie, ona mówi że postał z nagromadzenia materii, a skąd materia?...
    >
    >> A musi być skądś, a nie od zawsze?
    >
    > Może być, ale to rodzi kolejne pytania.

    I dobrze. Pytania są dobre.

    > O to co sprawiło że akurat w tym
    > momencie nastąpił wielki wybuch itd. _Zawsze_ na końcu jest pytanie bez
    > odpowiedzi o to skąd coś się wzięło albo kto to poruszył, co to
    > poruszyło, albo dlaczego samo się poruszyło.

    I stąd rodzi się postęp wiedzy. Który jest automatycznie blokowany przez
    "uniwersalną odpowiedź" ("to bóg!").

    >>> Pominąłem kilka kroków istotne jest to że na końcu zawsze pozostaje
    >>> jedno otwarte pytanie bez odpowiedzi.
    >
    >> Tak. Kto hipotetycznie stworzył tego twojego hipotetycznego boga,
    >> który musiał istnieć żeby stworzyć wszechświat? (i tak do
    >> nieskończoności)
    >
    > znowu bredzisz jakiego "mojego"? Pisałem n razy i znowu muszę to
    > powtórzyć bo jak widzę Ciągle o tym zapominasz albo celowo piszesz
    > bzdury. Nie wiem skąd wziął się świat, ani czy był od zawsze ani czy
    > ktoś/coś go stworzyło. Nie twierdzę że bóg istnieje ani tym bardziej że
    > stworzył świat. Twierdzę że tego nie wiemy i jest to naukowo nie
    > weryfikowalne.

    Twoje religijne tendencje są dość ostro widoczne. Nie wiem, czy
    uświadomione, ale widoczne.

    >>> Fizycy: Ograniczona ilość dostępnej energii i ograniczona ilość
    >>> dostępnej materii (budulca).
    >
    >> Znasz jakąś regułę mówiącą, ile materii/energii potrzeba we
    >> wszechświecie? Wow. Dlaczego nie masz jeszcze nagrody Nobla?
    >
    > Dokładnie tykle samo. Zasada zachowania energii.

    Co "zasada zachowania energii"?

    >>> Zakładając czysto teoretycznie że mielibyśmy stworzyć nowy _mniejszy_
    >>> wszechświat z części dostępnej nam energii i materii. To istoty żyjące
    >>> na tym nowym świecie mogłyby wierzyć bądź nie w nasze istnienie, ale tak
    >>> samo jak i my nie mogliby tego zweryfikować.
    >
    >> A teraz przeprowadź dowód tego twierdzenia.
    >
    > Nie da się obserwować całości eksperymentu który rozpoczął się przed
    > zaistnieniem obserwatora.

    Wytłumacz to archeologom, astronomom oraz innym naukowcom, którzy
    całkiem sprawnie badają wydarzenia i obiekty, które miały miejsce przed
    zaistnieniem gatunku ludzkiego.

    >>> Myślałem że rozumiesz na czym polega weryfikowalność. Kwaśnienie mleka
    >>> możesz zbadać stwarzania świata nie.
    >
    >> TERAZ
    >
    >> Ze 3000 lat temu mechanizm kwaśnienia mleka był równie tajemniczy jak
    >> reaktor atomowy i taki "naukowiec" jak ty mógłby wierzyć, że to
    >> sprawka krasnoludków.
    >
    > W przypadku początku wszechświata _nigdy_ a wyjasnienie masz podane

    Udowodnij.

    > wyżej nie da się obserwować eksperymentu który rozpoczął się przed
    > zaistnieniem obserwatora. Pozostaje tylko obserwowanie skutków i na tej
    > podstawie teoretyczne dochodzenie do przyczyn.

    No i?

    >> Prawdziwy naukowiec wstrzymałby się z wymyślaniem skrzatów (czyli
    >> zakładaniem jakiegoś konkretnego wyniku badań) i szedł za obserwacjami.
    >
    > Toż ja to powtarzam od początku: Naukowiec odpowie nie wiem dlaczego
    > mleko kwaśnieje.

    I zacznie tę kwestię badać.

    >>> Znowu bredzisz! Jaki znowu _mój_ bóg?
    >
    >> Oczywista figura retoryczna.
    >
    > Nie kiepska próba manipulacji robiona pod publiczkę, a że to powtarzasz
    > to świadczy o Twoich kompleksach.

    Na złodzieju czapka gore - wyraźnie ukrywasz swoją religijność. Czy
    świadomie? Nie wiem...

    >>> Już pisałem: Nie ma weryfikowalnej odpowiedzi na pytanie skąd się wziął
    >>> wszechświat.
    >
    >> Jesteś w stanie udowodnić to twierdzenie? Czekam z zawiadomieniem
    >> komitetu noblowskiego twoim geniuszu...
    >
    > Pisałem już dwukrotnie.

    Nic prawdziwego ani konkretnego.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1