eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioro › Re: Jezioro
  • Data: 2014-07-16 22:28:45
    Temat: Re: Jezioro
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 16 lipca 2014 15:57:00 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > U�ytkownik "Budy�" napisa� w wiadomo�ci grup
    >
    > dyskusyjnych:89e9bf13-e149-4e86-9151-f79172ef0f94@go
    oglegroups.com...
    >
    >
    >
    > >> Wizerunki pomin��em - bo od strony nauki teoretycznie _jest_
    >
    > >> _mo�liwe_ ich
    >
    > >> przypadkowe powstanie, wi�c dla ateist�w to �aden argument.
    >
    >
    >
    > > przypadkowe powstanie calunu turynskiego? :-)
    >
    >
    >
    > Komu� kiedy� tak si� chlapn�o jak�� farb�, a p�niej
    rozpuszczalnikiem, a
    >
    > p�niej wysoka temperatura,a p�niej... itd. seria przypadk�w kt�ra w
    >
    > efekcie doprowadzi�a do powstania takiego a nie innego wizerunku.
    >
    >
    >
    > A dlaczego pisze przypadkowe? Bo celowe stworzenie ca�unu to
    >
    > science-fiction. Kto� musia�by mie� niesamowite "szcz�cie" by setki lat
    >
    > temu wiedzie� jakimi metodami obrazowania 3d b�dziemy dysponowa�
    >
    > wsp�cze�nie by go odpowiednio na takie badania przygotowa�. Jako naukowiec
    >
    > pr�dzej uwierz� w to �e to kto� w roku 2534 maj�c jak�� nieznan�
    nam jeszcze
    >
    > aparatur� zrobi� ca�un i go podrzuci� do Turynu w trakcie podr�y w
    czasie.
    >
    >
    >
    > A powa�nie to oczywi�cie jak na razie spos�b powstania wizerunku jest
    >
    > nieznany, ale nie mo�na wykluczy� �e kiedy� go poznamy, wi�c owszem
    >
    > tymczasowo mo�na u�ywa� sformu�owania �e wizerunek powsta� w "cudowny"
    >
    > spos�b.
    >
    >
    >
    > > no i zostaja nierozkladajace sie ciala
    >
    >
    >
    > To podlega pod przypadek. S� takie miejsca na �wiecie gdzie panuje
    >
    > "mikroklimat" i cia�a si� nie rozk�adaj�, s� te� takie gdzie jedno
    cia�o si�
    >
    > rozk�ada a drugie nie. Wi�c nie da si� udowodni� czy to �e cia�o
    jakiegoďż˝
    >
    > �wi�tego si� nie rozk�ada jest przypadkiem czy cudem.
    >
    >
    >
    > >, znaki sa - ale i tak zawszem pozostaje mozliwosc ich odrzucenia.
    >
    >
    >
    > Oczywi�cie �e znaki s�. To przyzna ka�dy kto ma otwarte oczy i umys�.
    >
    > Natomiast otwart� pozostaje kwestia na co one wskazuj�. Bo z tego �e
    >
    > zdarzaj� si� cuda (niwyt�umaczalne zjawiska) wprost nie wynika istnienie
    >
    > boga/bog�w. Bo mo�e si� okaza�, �e za kilkaset lat poznamy jakie� nowe
    si�y
    >
    > fizyczne i te zjawiska wyja�nimy.
    >
    >
    >
    > > wyobrazam sobie ateiste ktory widzi sasiada bez nogi idacego do kosciola...

    Całunów było wiele bo były niezwykle dochodowe. A możliwość komunikacji a raczej jej
    brak przez setki lat uniemożliwiała poznanie prawdy że jeden całun jednocześnie był w
    kilku miejscach. Poza tym jak trafił się dociekliwy to miał dużą szansę zostania
    modelem do produkcji następnego całunu. Żywy na pewno po przesłuchaniu nie wychodził.
    Kościół znany był z niekonwencjonalne podejścia do tych co mają niewygodne pytania.
    Gdyby dzisiaj dać mu władzę jaką miał kiedyś to stosy paliły by się dzień i noc.
    Teraz kościół praktycznie się nie liczy. Gdyby się liczył to sprawa pedofilii i
    homoseksualizmu w kościele nie ujrzała by światła dziennego. Byle prokurator może
    wezwać księdza żeby się wytłumaczył dlaczego jechał pijany. Już jest po kościele i
    pociągnie on w niebyt za sobą boga Boga.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1