-
Data: 2009-04-14 09:00:11
Temat: Re: KIERBUD - Umowa - stawka
Od: Dy <d...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> To tak jak mój. Łącznie umówilismy sie na 1,5tys. Dziennik wypisywał jak
> nalezy, jak potzrebowałem rady to tez nigdy nie odmawiał.
> Pozdrawiam
>
> Kris
>>ale chrznisz przeczytaj może to co napisałeś.
Nie chrzanie i jestem w pelni tego swiadom.
Na temat kierownikow budowy byl juz tu watek i siegal do
stukilkudziesieciu wpisow. Zapewne w calej historii forumowych
dyskusji wraca to srednio co kwartal.
Ci co krytykowali kierownikow nadal krytykuja a ci co bronili nadal
bronia. Tzn. nie zrobilismy nawet jednego kroku do przodu.
W takim razie tez uparcie bede wracal do spraw zasadniczych.
Za nim rozgorzeje kolejna dyskusja nalezaloby dokladnie okreslic jak
powinno to wygladac, bo wedlug mnie mamy pomieszanie elemnetarnych
zasad. Czesc odnosi sie do stanu faktycznego (np. Marek Dyjor, adam.s,
odbiorynadzory) a czesc do tego jak by sobie to wyobazali.
Teoretycznie jest tak, ze wszyscy powinni byc uczciwi, pracowac
solidnie i odpowiedzialnie a w przypadku bledow i zaniedban ponosic
konsekwencje. Praktycznie bywa wrecz odwrotnie.
Inaczej na spawy budowy bedzie patrzyl czlowiek, ktory ma o tym
pojecie a inaczej ktos dla kogo jest dziedzina kompletnie obca. W obu
tych przypadkach kazdy ma inne oczekiwania.
Nie dziwie sie ze adam.s nie oczekuje wizyt kierownika bo (byc moze)
wie wiecej na temat budowy niz sam kierownik. Dla mnie i dla podobnych
mi najlepiej gdyby kierownik siedzial przez caly dzien a po godzinach
tlumaczyl nam jak to wszystko powinno wygladac. Oczekiwania wasze i
nasze sa diametralnie rozne i nie ma tu punktu stycznego.
Nikt nie musi mnie przekonywac ze kierownik, ktory wpada od czasu do
czasu nie ma mozliwosci dopilnowania budowy. Wystarczy poogladac
troche zdjec.
Nawet ostatnio ktos pokazywal zdjecia gdzie zostaly totalnie sknocone
kolumny (jesli dobrze kojarze od wykuszu). Widac druty, ubytki
miejscami takie, ze watpliwa staje sie wytrzymalosc ich. Kto to
sknocil - budowlancy. Kto nie dopilnowal - kierownik. Kto na tym
straci - inwestor. To jest tylko 1 przyklad. W tym konkretnym
przypadku, gdyby na miejscu byl kierownik budowy to powinien w trakcie
zalewania nakazac dobrze zawibrowac. Nie bylo kierownika; po pierwsze
dlatego, ze przyjezdza tylko na etapy elementow zakrywanych (to nie
byl ten etap), po drugie w ogole przyjezdza rzadko wiec i naturalne ze
wtedy go nie bylo.
Jesli teraz wrocimy do punktu wyjscia czyli zalozen teoretycznych
czyli: wykonawca jest uczciwy, to sam zadba o to zeby takie hstorie
sie nie zdarzaly i solidnie podchodzac do swojej pracy (nie roboty czy
chaltury), to kierownik nie jest potrzebny. Oni sami beda wiedziec, ze
to trzeba zawibrowac i to solidnie.
Poniewaz wykonawcow mamy takich jakich mamy, nasze oczekiwania
przechodza na kierownikow. To oni powinni nam zapewnic prawidlowe
wykonanie. Poniewaz kierownicy zagladaja na nasze budowy tylko po to,
zeby odebrac nalezne im wynagrodzenie, zatrudniamy inspektora.
Budujemy w ten sposob lancuszek kontrolerow i nadzorcow. Kazdy z nich
zarabia niewiele ale w sumie wszyscy razem zarabiaja tyle ze nas jako
inwestorow zaczyna to bolec. Bo okazuje sie ze zaden z nich tak
naprawde nie odpowiada i nie chce odpowiadac za nasza (z naciskiem na
nasza) budowe. Dlatego zamiast teraz pracowac nad tym na czym sie znam
wypisuje takie tutaj dyrdymaly bo ucze sie. Ucze sie, zeby na budowie
wiedziec ze zden kierownik czy inspektor nie zastapi mnie i nawet
palcem nie kiwnie zeby cos zostalo dobrze wykonane. Jak ma to zrobic
skoro go na tej budowie nie ma?
Pozdrawiam
Dy
Następne wpisy z tego wątku
- 14.04.09 10:35 a...@g...com
- 14.04.09 11:22 o...@o...pl
- 14.04.09 11:41 Jacek \"Plumpi\
- 14.04.09 15:35 Dy
- 14.04.09 21:00 a...@g...com
- 15.04.09 07:38 Dy
- 15.04.09 07:42 Dy
- 17.04.09 21:03 o...@o...pl
- 17.04.09 21:15 Mariusz
- 19.04.09 00:17 Bassteq
- 19.04.09 08:58 Jacek \"Plumpi\
- 19.04.09 13:50 kiki
- 19.04.09 15:46 Jacek \"Plumpi\
- 19.04.09 20:52 kiki
- 19.04.09 21:17 Dy
Najnowsze wątki z tej grupy
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
Najnowsze wątki
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen