W dniu 2013-09-24 13:52, Adam pisze:

> W ogole cos tak sie nagle na cookiesy oburzyl - one sa od prawie samego
> poczatku Internetu i pierwszych przegladarek uzywane. Co takiego
> w nich zlego - one same z siebie nic nie wyciagaja. Trzymaja tylko dane ktore
> tworca danej strony w niej umiesci. Nie chcesz - nie wchodz na strone lub
> zablokuj sobie cookiesy w przegladarce. Ale nie placz ze nie bedziesz mogl
> korzystac z danej strony przez to bo bez cookiesow nie da sie sensownie
> trzymac danych sesji, jestes paranoikiem to musisz sie niestety obejsc bez
> wielu stron :)

Niestety nic nie zrozumiales, na co zreszta nie liczylem. To ciekawe, ze
czlowiek chcacy trzymac swoje dane dla siebie zostaje nazwany
paranoikiem. Ty sobie trzymasz w chmurze moze nawet zdjecia nagiej zony
jak kto lubi, ja nie. Z innych dyskusji wiemy, ze nie wiesz o istnieniu
serwerow nie podlaczonych do sieci. Ja nie chce zeby ktos o mnie zbieral
dane poza tymi, ktore sam chce udostepnic o ile oczywiscie nie
spowoduje, ze rzad bedzie chcial to robic. Ale pisanie, ze nalezy to
robic na wszelki wypadek jest naduzyciem. Byc moze byles tez
zwolennikiem ACTA, a PRISM to jest to czego akurat oczekujemy. Rady, ze
moge nie korzystac z internetu to tak samo jak to, ze moge nie placic
podatkow, znaczy zbyt powazne nie sa.

Pozdro.. TK