eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domKominek vs. TV, jakie schody i gdzie wcisnąć prysznic...Re: Kominek vs. TV, jakie schody i gdzie wcisnąć prysznic...
  • Data: 2009-02-21 18:08:46
    Temat: Re: Kominek vs. TV, jakie schody i gdzie wcisnąć prysznic...
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Feb 20, 9:58 am, Czarek <a...@...pl> wrote:
    > ZbyszekZ wrote:
    > > On 18 Lut, 10:14, Czarek <a...@...pl> wrote:
    > > Można zrozumieć powiedzenie że pierwszy dom to dla wroga ;-)
    > > Czy będziesz budował 105 czy 150m to róznica w kosztach budowy jest
    > > nieznaczna.
    >
    >
    > O ile zamiana starego mieszkania 46 m2 na nowy dom 100 m2, mając już
    > działkę, jest możliwa przy stosunkowo niedużym wkładzie, a daje ogromne
    > korzyści, o tyle postawienie domu 50m2 większego korzyści daje
    > niewielkie, a może wymagać zorganizowania (i spłacenia w przyszłości)
    > dwa razy większej gotówki. A że gotówka w kredycie, dłuższy okres
    > spłaty, to w praktyce wymagane środki finansowe które zostaną włożone w
    > dom, będą trzy razy większe niż w mniejszym wariancie. Napradę mam
    > pomysły na lepsze wydanie tych pieniędzy, niż budowa wielkiego domu.
    >

    Jak się przeprowadziłem z wynajętego pokoju do własny 67 m2 to przez
    pierwszy miesiąc musiałem wstawać do pracy pół godziny wcześniej bo
    tyle było biegania przed wyjściem. Z czasem (córka) zrobiło się
    ciasno.
    Potem się przeprowadziłem do 120m, i załamywałem ręce jak ja te
    "hektary" przestrzeni wypełnię, dało radę.
    Teraz mam dom ~150 m powierzchni użytkowej, a całkowitej ~250 i wcale
    nie czuję że jest za dużo miejsca (a od listopada znów mam rodzinę 3
    osobową, syn się wyprowadził).
    Jakby było trochę więcej miejsca to pewnie bym nie narzekał, bo to nie
    jest duży dom: salon, kuchnia, 3 sypialnie, gabinet, garderoba, 2
    łazienki plus poziom gospodarczy i strych.
    Moje doświadczenia mówią że albo się zrobi od razu przy inwestycji
    albo nigdy (zawsze jest coś innego do sfinansowania niż np. zbudowanie
    garażu ;-)
    Policz różnicę kosztów budowy. Koszty inicjalne są tak duże że różnica
    pomiędzy 100 a 150 nie jest duża, a później to się nie da zrobić.


    >
    > Ale moment, moment. To nie ta kolejność. Na początku nie mam ochoty nic
    > dzielić - zakładam że przez jakieś 15 lat dom napewno bedzie służył tak,
    > jak jest to pierwotnie założone. Dopiero wtedy, kiedy dziecko dorośnie,
    > zechce zakładać rodzinę czy się usamodzielniać, chcę mieć potencjalną
    > możliwość zapewnienia mu choćby małego ale niezależnego mieszkania.

    Niezależna łazienka, niezależna kuchnia, to wymaga odpowiedniej ilości
    miejsca, kanałów wetylacyjnych itp. itd.
    Albo musisz to przewidzieć w projekcie albo zapomnij. Kupno małego
    mieszkania może być porównywalne cenowo z przeróbkami.


    > > Po prostu policz:
    > > Duży salon (mój ma 40m a widziałem większe, ale niech będzie że duży
    > > to 30m), sypialnia rodziców (nie musi być duża powiedzmy 12), pokój 1
    > > dziecka (nie za duży to będzie 16), opcja dla drugiego/gości
    > > (powiedzmy 12), malutka kuchnia to kolejne 12), gabinet niech będzie
    > > Twoje 8. Ile wyszło?
    > > A łazienki, korytarze, pomieszczenia gospodarcze, schody, piwnica,
    > > kotłownia i jeszcze pewnie o czymś zapomniałem.
    >
    > A czego brakuje w tym projecie z tego, co tu opisałeś, hę?

    Też napisałem czego brakuje.


    > osobowa. Rzeczywiście, trzeba będzie się zdecydować, czy pom. gosp. czy
    > gabinet - przeboleję ten wybór. Szczególnie że wczesniej czy później
    > dobuduję zapewne z boku domu garaż, w którym zakładam że będzie
    > wydzielone małe pom. gosp.
    To raczej gabient na straty. Gdzieś trzeba trzymać kupę rzeczy które w
    bloku nie są potrzebne choćby kosiarka do trawy, łopata do śniegu itd.
    itp. (chyba że będziesz miał piwnicę, ale to drogi sprawa)


    > Na górze przebudowujemy jeden z pokoi na kuchnię - nie będzie za duża -
    > ale wiesz, w bloku mam kuchnię 2,20 x 2,30 i jakoś nie ma szczególnego
    > problemu z pomieszczeniem się.

    Jest takie stare polskie przysłowie apetyt rośnie w miarę jedzenia.

    >
    > Jeszcze raz podkreślam - nie buduję tego domu z planem, że w przyszłości
    > zamieszkają z nami dzieci z rodziną - o nie. Ale jeśli sytuacja nasza
    > czy naszych dzieci zmusiłaby nas do tego - ten dom daje taką szansę.
    >
    Jak dla mnie to jest plan, że kilka lat będziesz budował następny.

    >
    > Potrzebuję więcej przekonujących argumentów do tego - także czekam na
    > dalszą konstruktywną krytykę. :)

    Powiem tak, mądy polak po szkodzie. Teraz z całą pewnością wiem że
    kupno mieszkania 120m2 to nie jest najlepszy pomysł na świecie :-)

    --
    ZZ@private

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1