eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyKompostowanie owocówRe: Kompostowanie owoców
  • Data: 2014-09-16 16:13:12
    Temat: Re: Kompostowanie owoców
    Od: Trybun <I...@j...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-09-15 15:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Trybun napisał:
    >
    >>>> Natomiast co do kompotów, nie ma niestety w domu amatorów tego napoju.
    >>>> Jeszcze sprzed kilku lat stoją w piwnicy słoiki z różnymi kompotami.
    >>> No to może rakiję alibo śliwowicę? Technologia zblizona bardziej do
    >>> produkcji kompostu, niż kompotu. Ale pożytek daleko większy.
    >> No, w tym roku to już nie, ale od następnego spróbuję zaistnieć w branży
    >> winiarskiej. Akurat zapotrzebowanie na wino jest tu znacznie większe niż
    >> na kompoty ;-)
    >>
    >> A tak nawiasem - na produkcję tak mocnych alkoholi jak śliwowica nie
    >> trzeba by jakiegoś ekstra zezwolenia?
    > Jeśli trzeba, to niniejszym udzielam. Przyda się ono na coś? Nic mi nie
    > wiadomo o tym, by był jakiś zakaz destylacji. Chyba żeby ktoś chciał wlać
    > to do baku samochodu i jeździć po drogach publicznych -- wtedy powinien
    > wypełnić odpowiedni druk i zapłacić akcyzę w urzędzie skarbowym. A tak,
    > to trudno go za coś skazać -- ani za posiadanie aparatury, ani za użycie.
    > Zresztą niedawno na targach w Kielcach (rolno-leśne one chyba były)
    > widziałem bimbrownię wystawiana przez jedną z firm. Ze stali nierdzewnej,
    > forma modernistyczna, do ustawienia w salonie lub gabinecie. Próbkami
    > produkcji też częstowali.
    >
    > Na Bałkanach rakiję pędzą wszyscy. I ze wszystkiego, nic się nie zmarnuje.
    > W Bułgarii teoretycnie uprawnia do tego posiadanie winnicy lub sadu. Ale
    > dwa krzewy winne przy domu, to też winnica, więc żadne to ograniczenie.
    > No i niby to się powinno robić do własnego użytku (wewnętnego), ale skoro
    > każdy uprawniony, to trudno dociec czyje co je. W Chorwacji oficjalny jest
    > również handel, jak każdym innym płodem rolnym.
    >
    > U nas w Łącku śliwowicę leje się teraz do butelek z kolorową, specjalnie
    > wydrukowana w tym celu etykietą. I jakoś wszyscy udają, że nic się nie
    > dzieje, nikt nie próbuje procederu przerwać. No bo by przecież było szkoda!
    >
    > Jarek
    >

    Jasne że się przyda. Mi też nie wiadomo jak prawo patrzy na takie
    praktyki obecnie. Wiem że kiedyś można było za to pójść do paki, a jakoś
    nie obiło mi się o uszy że ten zakaz zniesiono. No wiesz, Bałkany
    Bałkanami, ale w tej kwestii nie obowiązuje ogólne europejskie prawo.
    Skoro jednak twierdzisz że można, to tylko pozostanie się upewnić.. Dzięki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1