Mylisz najem okazjonalny z najmem w budynkach z mieszkaniami do najmu i tych w
ktorych mieszkaja wlasciciele albo spoldzielcy. Krojenie studentow na kase za
wynajecie im mieszkania to od prl standard. Inna sprawa ze ma uzasadnienie
ekonomiczne. Wynajecie zgranej paczce studentow mieszkania na dwa lata konczy sie
remontem kapitalnym i kupieniem nowego wyposazenia przed wynajeciem nastepnej ekipie.
Wynajecie na stale mieszkania z niskim czynszem w kamienicy jest mozliwe ale trudne.
Nie dlatego ze takich mieszkan nie ma. W kamienicy w ktorej mieszkam sa teraz trzy
wolne ladne mieszkania. Ale zeby je wynajac potrzebna jest mocna rekomendacja. I to
nie w gotowce. Jeszcze kilka lat i w takich kamienicach jak mieszkam wroci
przedwojenny zawod stroza lub portiera jak kto woli. Ogrodnik od zieleni i kwiatkow
juz jest. Lodz to specyficzne miasto. Wedlug prognoz demograficznych z lat
osiemdziesiatych dzisiaj mialo tu zyc poltora miliona ludzi. Zeby zapewnic transport
na poczatku lat osiemdziesiatych byly przymiarki do metra. Zylo tutaj prawie milion
ludzi przed slynna transformacja. Dzisiaj zyje siedemset piecdziesiat tysiecy a za
trzydziesci lat wedlug nowych prognoz demograficznych ma zyc pol miliona ludzi, tyle
co przed wojna.