W dniu 2018-08-31 o 22:48, l...@g...com pisze:
> Czy ja wiem, beton komórkowy to większe dziadostwo od cegły. A porotherm to.....

Możesz uzasadnić?

Ja uważam, że nie ma nic lepszego od betonu komórkowego (BK), zwłaszcza
jak ktoś chce budować samemu. Bardzo łatwy w montażu i obróbce. Duże,
lekkie bloczki sprzyjają szybkiemu montażowi, który wykonuje się jak
układanie klocków Lego. Można montować na klej cementowy jak i na pianę
z pistoletu. Przy czym tego kleju idzie bardzo mała ilość. Wielokrotnie
mniej niż przy murowaniu z cegły. Ze względu na dużo większą stabilność
wymiarów oraz większe wymiary bloczków BK łatwiej jest zachować poziomy
kolejnych warstw. W przypadku cegły jest z tym szereg problemów. Wymaga
dużej ilości zaprawy, a przy tym sama cegła ma spore rozrzuty wymiarowe.
Podczas murowania cegłą trzeba pilnować poziomów każdej warstwy. Co też
podraża montaż. Z resztą samo murowanie z cegieł jest droższe od
murowania z BK.

BK jest bardzo łatwy w obróbce oraz innych pracach montażowych. Przy
pracach instalatorskich nie wymaga skomplikowanych i drogich narzędzi.
Nie trzeba go już docieplać. Zapewnia przenikalność pary wodnej, a tym
samym stwarza dobry mikroklimat, usuwając nadmiar pary z domu, a w razie
zbyt małej wilgotności oddając ją do środka.

Reasumując: beton komórkowy posiada szereg pozytywnych cech innych
materiałów budowlanych takich jak cegła, porotherm czy ściana
szkieletowa wypełniona wełną mineralną, ale nie posiada ich wad.

Wskaż choćby jedną wadę betonu komórkowego.