eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKot i wylewka › Re: Kot i wylewka [OT]
  • Data: 2012-07-03 10:27:34
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: anhin <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > Hehe... wszystko to kwestia gustu.

    jak widać...
    >
    > Dla mnie kot łażący po mieszkaniu/domu, włażący do pościeli i skaczący
    > po stołach i blatach w kuchni oraz wtykający nos w garnki i oblizujący
    > kubki..., układający się na poduszkach, na których ja śpię... jest czymś
    > obrzydliwym i nie zgodziłbym się za żadne skarby na taką symbiozę z kotem.

    wiesz, dla niektórych osób (na oko całkiem zdrowych psychicznie i
    seksualnie) równie, a może bardziej obrzydliwy jest kontakt z
    naczyniami, pościelą czy nawet meblami których dotykał inny człowiek, no
    chyba że bliski fizycznie (partner czy osobiste dziecko). Gdybyś miał
    przymusową alternatywę -wolałbyś żeby Cię polizał kot czy teściowa?
    >
    > Ktoś jednak może sprawę widzieć inaczej i nie będę mówił, że tak nie
    > wolno. Wolno !, ale ja się czymś takim brzydzę :-))).

    właśnie to obrzydzenie to kwestia mocno subiektywna i rozmaicie
    umieszczona...
    >
    > Kot to łowne zwierzę i zamykanie go w mieszkaniu jest wbrew naturze. On
    > musi mieć możliwość biegania gdzie chce i łowienia na co ma ochotę -
    > wtedy mamy ekologiczny układ, bo naturalny :-).

    z tym akurat się w 90% zgadzam. Ale to dłuższa historia, i już całkiem
    OT ;-)
    >
    > Ale może o czymś nie wiem... Wiem tylko, że zwierzę nigdy nie będzie
    > substytutem bliskiego człowieka, jak to niektórzy usiłują sobie
    > tłumaczyć... ich sprawa.

    problem polega na tym że zwierzę domowe NIE JEST substytutem bliskiego
    człowieka -na przykład dla mnie ani żadnego z moich bliższych i dalszych
    znajomych, niezależnie od płci, wieku i statusu materialnego czy
    społecznego. Ten kontakt polega na czymś innym, i ciężko w dwóch słowach
    wytłumaczyć na czym.
    Może niepotrzebnie się rozpisuję na błahy w końcu temat... ale wydaje mi
    się że na liście jest parę osób, dla których jest to temat istotny ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1