eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMała studnia, fotowoltaika, wiatrRe: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
  • Data: 2021-03-28 23:00:28
    Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.03.2021 o 17:23, A S pisze:

    >> Prościej będzie z użyciem pasów i bloku.
    >> Tutaj dam Tobie YT, chociaż nie miałem takiej sytuacji
    >> https://youtu.be/-YeyviNejYk?t=442
    >>
    >
    > Zadziwiajaąco łatwo to wyciąga. Stosowałem o wiele większy ciąg, może
    > inna geologia.

    Może Ci się wydawało, że ciąg jest większy? Taki blok potrafi ciągnąć
    tonę a nawet więcej (może nie na tej drabinie).

    > Waliłem też mocno w dno,  być może coś się poobwalało.
    > Chyba spróbuję jeszcze raz, tym razem cierpliwie, powoli i po cichu :)

    W błocie ważne jest pokonanie "progu" potem idzie już łatwo.
    >
    > Mój wiatrak jest tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=HE6xcEYqvLI
    > Pracuje od roku jako ozdoba. Interesowała mnie wyłącznie woda. Studnia
    > niestety nie moja.

    Fajny ale cały mechaniczny, ma się co popsuwać :) Ja (jak już pisałem)
    do wody używałem od początku pompy elektrycznej ale zdecydowałem się na
    motopompę, tyle że u mnie służy to tylko do podlewania działki.
    Cały zamysł studni i pompy powstał dlatego, że to działki ROD bez mediów
    i do pompy abisynki mam 50m. Teraz 2 konewki/20l x 400l (tyle potrzebuje
    działka na podlanie) to wycieczka na odległość 1km z czasem podlewania
    ok 2,5h. Zdecydowałem, że 2h mam straty więc zainwestowałem w studnię i
    motopompę. Teraz podlewanie to pikuś calowy wąż i wydajność motopompy za
    300zł + paliwo to znacznie lepsza opcja od akumulatorowej pompki :)

    Zbiornik 1000L napełniam w godzinę. Wodę mam na 4 metrach w sumie więc
    ssanie pompy nie jest wysilone.

    >> Cały wiatrak to koszt 2 paneli w sumie.
    >
    > No nie wiem. Panel z demobilu kosztuje ok 80 zl. Mam dwa:
    > http://astar05.pl/wind/pv2020.html
    >
    Ja kupiłem nowy 100W za 350zł ze sterownikiem, nie miałem zaufania do
    używek.

    > We wiatrak przez lata włożyłem spokojnie 1000. Sam wał, który musiałem
    > zamówić bo moje sie sypały kosztował 500 zl. Niech obraca się w pokoju.

    Moja rama była najdroższa 600zł dałem spawaczowi za całość...reszta to
    małe koszty. Konstrukcja zakłada szybką możliwość wymiany koła
    rowerowego z prądnicą, które jest zarazem ułożyskowaniem wiatraka. W
    przypadku jakiejś usterki, czy działań na wirnikach mam to wymieniane w
    chwilę. Pasuje tutaj każde koło z silnikiem BLDC 28' nawet te z
    przekładnią satelitarną (wtedy podłączam przetwornice step UP)
    oczywiście kabelki należy wyprowadzić po usunięciu elektroniki z
    koła...ale te proste koła nie mają elektroniki, więc wystarczy zamontować.

    > Widuje wiele osób pod wiatrakiem, miałem kilka wizyt biznesowych (!).
    > Jest romantyzm.

    Teraz czekam na "sezon" pewnie będą do mnie wycieczki :)
    >>
    >> Inną sprawą jest podpięcie tej prądnicy do akumulatora i tutaj miałem
    >> najwięcej paradoksów jak i rozwiązań. Pracuję jeszcze nad bardziej
    >> korzystnym, chodzi o układy elektroniki i przetwornic step UP i step
    >> down ale ponieważ to dość długi opis to sobie podaruję.
    >
    > Wiem o co chodzi. Jednak zaprzeganie wiatraka do produkcji prądu gdy
    > obok leżą panele PV to w moich warunkach i przy moim lenistwie (młody
    > już nie jestem...) to nieporozumienie. Działkę mam przy lesie, wiatry
    > tylko W-E i E-W (zrezygnowałem z ogona).

    Ja mam działkę w terenie otwartym ale drzewo stoi od północy. Ponieważ
    nie zaobserwowałem nigdy wiatru z północy to ustawiłem sobie wiatrak w
    ten sposób, że z pozostałych kierunków odbiera a że to VAWT to już mnie
    nie interesuje z jakiego kierunku wieje.

    > Póki nie było solarów
    > akceptowałem wszystkie te problemy z serwisowaniem, Teraz jest moc i
    > jest spokój. Jedynym problemikiem jest ciągłe macanie rynku pompek małej
    > mocy i dużej precyzji, tak by wrzucic do studni i zapomnieć. Montuję
    > pompki wielostopniowe (znaczy szeregowe) i jest OK.

    Na Twoim miejscu (skoro lubisz na prąd) pomyślałbym nad przetwornicą
    230V/1kW, lepszy akumulator i pompa zanurzeniowa 600W. Chwila moment i
    masz pełno wody. Bawiłem się w pompki 12V ale czas/wydajność jest bardzo
    kiepska.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1