eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMała studnia, fotowoltaika, wiatrRe: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
  • Data: 2021-04-14 20:25:56
    Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.04.2021 o 16:03, A S pisze:
    > W dniu 2021-04-12 o 22:58, LordBluzg(R) pisze:
    > ...
    >>
    >> Chodzi głównie o to, że spory wiatr potrafi rozkręcić ten wiatrak do
    >> stanu, że siła odśrodkowa zaczyna wyginać rury PCV w beczkę więc
    >> większa prędkość obrotowa niż 200rpm musi być tłumiona...
    >
    > Sorry ale ten Twój wiatrak jak i każdy inny amatorski musi sie rozlecieć
    > przy pierwszym huraganie i oby komuś nie dał w łeb żelazem.

    Spokojnie, nie rozleci się :) Zabezpieczenie już dostał więc czekam na
    huragan.
    > A osiągi
    > słabe w porównaniu z solarem za 100 zl.

    To zależy. Solar w nocy nie działa.

    > Serwisowalność nie do
    > porównania.

    Tam nie ma co serwisować. Jeśli klęknie łożysko to koło wymieniam w 20
    minut (komplet z położeniem i podniesieniem). Wymiana łożyska to też
    pikuś bo pasowane są na zero i schodzą palcami. Właśnie to zakładał
    projekt, żeby dostęp do czegokolwiek był maksymalnie prosty.

    Gdybym kombinował z własnym ułożyskowaniem, wykonywaniem własnej cewki z
    magnesami to oglądając różne projekty, nie jest to proste serwisowanie.

    > Wlasnie wylicytowalem 170W za 170 zl wraz z transportem.
    > Przy całkowitym zachmurzeniu komórke naładuje, a ile jeszcze wody
    > naciągnie.

    Właśnie mierzyłem 100W solar w pochmurny dzień. 0,5A i nic więcej. Tyle
    mam z wiatraka przy 1m/s. W pochmurne dni wieje więcej często więc solar
    odpada tym bardziej że to przetestowałem przez poprzednie 1,5 roku. Zimą
    to już w ogóle porażka bo 5 godzin nawet maksymalnego słońca nie jest
    wstanie naładować akumulatora, z którego czerpane jest przez pozostały
    czas czyli 19 godzin. Pytasz po co mi kamery zimą i alarm. No jest
    potrzebny i tyle :) Obecnie dołożenie wiatraka zaspokoiło całkowicie
    moje potrzeby i wypełniło lukę w dostawie prądu. Na dodatek, gdybym
    zastosował więcej solarów to jest szansa że ktoś je ukradnie zwyczajnie :)

    Latem sobie tam nocuję więc używam równolegle pełnego oświetlenia altany
    a w planie jest pompka i filtr do oczka, co oczywiście znów obciąża
    zasilanie nocą, kiedy słońca nie ma ale wieje :)
    >
    > Czy w Twoich kłopotach z porywami nie pomogłoby koło zamachowe z betonu?

    Nie. Poszedłem w zupełnie inną stronę. Chodzi o lekkość konstrukcji,
    która właśnie wykorzystuje mikropodmuchy. Koło zamachowe całkowicie
    odpada z uwagi na dużą bezwładność i mikropodmuch go nie ruszy. Obecnie
    mikropodmuch rozkręca ten wiatrak i daje prąd większy. Jak wspomniałem,
    cały (sam) wiatrak waży ok 20kg więc wyhamowanie go przy huraganie nie
    jest wielkim problemem.
    Wystarczyło obciążyć go żarówkami 200W w momencie przekroczenia pewnych
    obrotów, co nie pozwoli mu osiągnąć wysokich obrotów. 200W to już siła
    hamująca na tyle duża że ręką tego nie ukręcisz. Uzwojenia fabryczne
    drutem 1mm mogą nawet dostać pełnego zwarcia w przypadku przekroczenia
    siły wiatru i możesz mi wierzyć ale koła 28' z pełnym zwarciem jedną
    ręką nie obrócisz z prędkością 1obr/s (60rpm) przez minutę. Nie ma
    takiej możliwości nawet Pudzian, tak duży opór daje prądnica. Wykonałem
    układ elektroniczny, który nad tym czuwa i jak dotąd działa
    doskonale...ale czekam na huragany :) Mogę jeszcze wykonać bez problemu
    hamulec mechaniczny. Co innego, gdybym zakładał konstrukcję większą i
    większej mocy czy HAWT (2kW). Ten wiatrak ma to do siebie, że nie
    pokręci się szybciej niż prędkość wiatru jak "Darrieus"
    (https://pl.wikipedia.org/wiki/Turbina_Darrieusa) i w sumie był tworzony
    do najmniejszej siły wiatru (naprawdę sporo się nakopałem po
    rozwiązaniach i porobiłem kilka prototypów różnych wiatraków nim
    dokonałem wyboru i wyliczyłem jego możliwości aerodynamiczne).


    > (Zdaje sie ze dawalem link). Pokladam duże nadzieje w tym wynalazku, co
    > prawda nieco inne zastosowanie - woda

    Tak, masz zupełnie inne zapotrzebowanie i czas dla Ciebie jest mniej
    ważny a u mnie jest potrzeba ciągłości energii na poziomie 15W. Ja
    raczej wolę szybciej wykonaną czynność, nawet z wodą i jeśli cokolwiek
    miałbym napełniać to wolałbym robić to dość szybko a energię gromadzić
    powoli. Właśnie wtedy eliminujesz wszelakie awarie bo jesteś raczej
    obecny przy danej akcji (napełnianie zbiorników) Dodatkowo jest znacznie
    większa kontrola nad całością. Po czasie/niedawno okazało się że mam
    dostęp do akumulatorów o pojemności 250Ah, które nie są idealnie sprawne
    (upalone klemy) ale mają bardzo dobre parametry więc mogę sobie
    ewentualnie dołożyć jeszcze jeden solar co będzie bardziej balansować w
    przypadku 2 tygodni bez słońca.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1