eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMalowanie i równanie ścian - kilka pytań › Re: Malowanie i równanie ścian - kilka pytań
  • Data: 2012-09-18 00:03:20
    Temat: Re: Malowanie i równanie ścian - kilka pytań
    Od: pueblo <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witaj Ergie, 17 wrz 2012 w news:k37b3k$fog$1@node1.news.atman.pl
    napisałeś/aś:


    > Bo jeśli pod nią jest farba klejowa to niestety trzeba
    > drapać (a w zasadzie najczęściej lepiej zmyć).
    Problem w tym że nie potrafię stwierdzić co to za farby - nie wiem
    czym się malowało w latach 70' 80', bo byłem wtedy bajtlem Mokrą
    szmatką wszystkie warstwy schodzą mw. podobnie, przy czym ostatnia
    jest z pewnością emulsją.

    Witaj jaceto, 17 wrz 2012 w
    news:b48eaa6e-e098-4f53-81c2-46c470a99683@t4g2000vba
    .googlegroups.com
    napisałeś/aś:

    > Takie stare sciany przed polozeniem gladzi trzeba przeszpachlowac ze
    > 2 razy szarym gipsem szpachlowym.
    możesz powiedzieć dlaczego?
    > A co do starej farby, to namocz sciane w paru miejscach, odczekaj
    > chwile a potem spr˘buj to zdrapac szpachelka.
    > Jesli farba latwo odchodzi to znaczy, ze trzeba ja zeskrobac na
    > mokro sztywna szpachelka albo skrobakiem do farb.
    > Jesli farba sie trzyma sciany to nie trzeba skrobac. Potem sciane
    > gruntujemy przed szpachlowaniem.
    Dzięki za rady - jutro posprawdzam
    Sytuacja jest taka - tynki są tam wątpliwej jakości, w zależności od
    miejsca raz lepiej raz gorzej(prawie się sypie), bo blok oddany zdaje
    się w 1969 Z ściany przy oknie odpadł mi ładny kawał tynku, ale nie
    zamierzam tego pogłębiać bo ściągnę wszystko - po nitce do kłębka.
    Dlatego boję się za bardzo drapać do cna. Nie wiem jak ocenić
    odporność tych powłok? Wchodzę ostro szpachelką - to dość łatwo mogę
    odsłonić mały obszar prawie do samego tynku albo do ostatniej warstwy
    farby; tak samo jak przejadę papierem 40 lub szczotą drucianną. Ale
    nie jest tak że farby złażą leciutko płatami. Czy mogę to uznać za
    minimalną wystarczającą wytrzymałość do gruntowania?
    Jeszcze jedno: w ścianie są takie
    metalowe archaiczne uchwyty do wieszania zasłon, już z lekką rdzą.
    Czym to potraktować żeby potem ta rdza nie wypłynęła na ścianę? Jakąś
    zaprawką cementową?

    Pozdrawiam
    ps. sory za być może głupie pytania - liczę na wyrozumiałość

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1