forum wrote:
> chodzi o producenta: Nobiles? Śnieżka? Dulux?
> Zastanawiam się nam Nobiles/PoryRoku. ...?
Podsumowujac wypowiedzi grupowiczow i malujac juz od lat kilkunastu swoje
i znajomych mieszkania moge Ci powiedziec ze powyzszy podzial na Tikurille,
Bondexa, itp jest bez sensu.
Farbe po pierwsze dopierasz pod katem tego jak bedzie uzytkowana w
pomieszczeniu.
Jezeli malujesz lazienke to zdecydowanie lepiej jest uzyc innej farby
niz do malowania pokoju czy strychu.
Roznice w cenie moga siegac pewnie z 400%.
I tak do malowania piwnicy wystarczy zwykla farba wapienna - raczej nie
do dostania wiec w sumie byle jaki akryl. Do malowania pokojow akryl
albo lateks.
Do kuchni czy miejsc gdzie latwo o zabrudzenie (przedpokoj, pokoj
dziecinny, etc) farba lateksowa.
Wez pod uwage takze to czy bedziesz potrzebowal naprawic w przyszlosci
powierzchnie po malowanie. tutaj z roznymi latexami jest problem. Czasem
trzeba zeszlifowac dosc duza powierzchnie a i tak szpachlowka odlazi.
Jak juz wiesz jakiej kategorii chcesz farbe to zacznij od zastanowienia
sie jakie masz podloze w w/w pomieszczeniach.
Jezeli jest sypkie, popekane to najdrozsza farba ladnie zwinie sie na
walku zostawiajac dziure albo z biegiem czasu sama odejdzie.
Wniosek nasuwa sie sam - sciane nalezy porzadnie zagruntowac.
Pozniej wrecz obowiazkowo jakas gladz - zuzycie farby jest mniejsze
a i naprawa uszkodzonej powierzchni zdecydowanie latwiejsza. Mit z
czasochlonnoscia tej metody to pikus jak kupisz szlifierke oscylacyjna
za jakies 40 zl w hiperze ;)
Na gladz (idealnie jak sa dwie warstwy mocniejsza, twardsza baza i tzw
finisz) dobrze jest dac takze grunt.
Mimo ze wiele osob powie Ci ze po grzyba tak sie bawic to oplaci sie
przy drugim czy trzecim malowaniu tej samej sciany. Po prostu stara
farba nie odejdzie platami (zwlaszcza jak malujesz walkiem).
Jak juz masz ladne sciany to tak na prawde na 99% nie odroznisz
powierzchni malowanej Tikurilla czy Dekoralem wiec wybierz farbe moze
nie noname jakiegos ale cos co wszyscy uzywaja i gdzie bedziesz latwo
mogl dokupic 1 czy 2l na domalunki :D
Ja malowalem nastepujacymi:
* Akrylowe Dekorale - swietne farby, dosc trwale i wbrew obiegowej opini
mozna nawet ostra myjka zmyc mocny brud.
* Nobiles - akryl. To samo co Dekoral w sumie z wyjatkiem tego ze 3
warstwy zamiast dwoch.
* Lateksowe Duluxy - beznadziejna farba, w kazdym badz razie nie warta
swojej ceny. Slabo kryje (malowalem jasnozielonym i jakims niebieskim).
Malo odporna na zmywanie. Smiem twierdzic ze w/w akryloway Dekoral byl
odporniejszy.
* Bondex - latex - swietna farba ale droga. Dosc dobrze sie zmywa.
* Beckers - latex - super farba, bardzo dobrze kryje. Niestety cena.
Latwo sie zmywa. Mam nia pomalowana kuchnie i slady po zarciu oraz po
kocie schodza bez problemu.
* Sniezka - lateks (Seria Kolory Swiata czy jakos tak). Swietna farba.
Malowalem nia ostatnio caly salon (3 kolory) i jestem pod wrazeniem.
Swietnie kryje, latwo sie zmywa (zawiera teflon). Troche gesta
konsystencja ale mozna sie przyzwyczaic.
Nie bez znaczenia jest fakt ze uzywaja prawdziwego Teflonu na licencji
DuPonta a to oznacza jednak zaawansowana technologie i spore naklady na
produkcje gdyz taki niebieski DuPontowy :) znaczek sporo kosztuje. Dla
porownania marki Tefal nie stac na jego wykupienie i wola uzywac
jakiegos noname (a np emalie Olkusz stac ;)). Cena jest naprawde
rewelacyjna wiec mysle ze moge szczerze polecic (ja placilem w Auchan
jakies 25 zl za 2.5l ).
Pamietaj tez ze kupujac polskie - dajesz prace naszym a nie zoltym
nastolatkom pracujacym za dolara tygodniowo ;)

> PS. Jeśli ktoś używał PoryRoku -> jaki wałek do malowania polecacie?
Tak na prawde w przypadku farb akryl/latex IMHO rodzaj wlosia zalezy od
podloza a nie od farby.
Jezeli to jakis tynk strukturalny to musisz uzyc walka z dluzszym
wlosiem zeby nalozyc odpowiednia warstwe farby. Przy bardzo gladkich
scianach tj po gladzi super sie maluje takim z krotkim wlosiem (ale nie
tym najkrotszym) - jakis 8-10mm.
Moze to kryptoreklama ale polecam marki Befaszot - ja uzywam ich walka
25cm juz od paru dobrych lat.

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom