-
Data: 2019-11-12 13:53:05
Temat: Re: Moda na płaskie dachy nadchodzi ;)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pete napisał:
>>> Różnice w architekturze zabudowy nie wynikają z nakazów lokacyjnych.
>> A z czego?!
>
> Z warunków lokalnych i wielkości działek.
> Nikt nikomu nie nakazywał krycia strzechą w układzie kalenicowym z
> obowiązującą linią zabudowy 6m od granicy działki Z kątem nachylenia
> 40-45o :)
>
>> Wsie liptowskie lokowane były na tej zasadzie, że w jednym miejscu mamy
>> ulicę ze zwartą zabudową, czasem wręcz szeregową, całkiem jak w mieście.
>> Kawał dalej skupisko stodół, a gdzieś potem rozrzucone> pola. Zupełna
>> odwrotność wołoskich wsi dalej na wschód, gdzie dostawło się po prostu
>> łan pola od potoku aż po wierch. W orawskich jest tak, że zabudowania
>> inaczej niż kalenicą prostopadle do drogi się nie zmieszczą.
>
> Czyli warunki terenowe decydowały o architekturze a nie prawo lokacyjne,
> nieprawdaż?
Nie. Granica między Orawą a Podhalem nie jest naturalna, jest kulturowa.
Spowodowana w dużej części właśnie różnicą praw lokacyjnych. Warunki
terenowe tu i tam podobe, a zabudowa i organizacja przestrzeni całkiem
inna.
>>>>> Jeden i drugi nie ma nic wspólnego z tradycją. Albo pozwalamy
>>>>> na dowolność, albo trzymamy się tradycji i pozwalamy na czerwoną
>>>>> dachówkę i płot ze sztachet.
>>>> Nie ma stanów pośrednich?
>>> Problem w ustaleniu granicy gdzie kończy się stan pośredni. Na jakie
>>> odstępstwa jeszcze pozwalamy (i dlaczego) a na jakie już nie.
>> O to przecież pytam: gdzie te granice postawić, by było dobrze?
> Nigdy nie zadowoli się wszystkich. W tym sęk.
Nie chodzi o zadowolenie wszystkich, tylko o punkt widzenia Waszego
stronnictwa. Co regulować, a czego nie? Jest jakieś minimum, które
powinno być określone przez plan? Czy całkowita dowolność?
>> Kolor jest właśnie tym minimum. Przynajmniej w rejonach, gdzie wszyscy
>> akceptują harmonię w krajobrazie. Tam, gdzie kryto łupkiem, plan mówi,
>> że dach ma być w szarej tonacji kamienia. A gdzie zwykle stosowano
>> ceramiczną dachówkę -- ma być czerwony. Dopuszcza się tłoczoną blachę
>> -- z daleka różnic nie widać. I to jest w porządku, podoba mi się.
>> Dopiero w miejscach zasługujących na szczególną ochronę, ustala się
>> również typ dachówki (np. minich-mniszka, kupa-kanalica, czy jak to
>> się miejscowo zwie).
>
> Co z tego, że wszędzie dach będzie miał jednakowy kolor, skoro już
> elewacja będzie od sasa do lasa. Cała para w gwizdek.
Elewacja też może podlegać regulacjom, ale to nieco inne zagadznienie.
Nikt nigdy nie ogląda więcej niż kilku elewacji domów w tym samym czasie.
Wygląd dachów jest szczególnie istotny na południu Polski, gdzie osady
w dolinach widać z góry w szerokiej perspektywie. Na równinnym Mazowszu
nie jest to aż tak istotne.
>>> Bo w społeczeństwie panuje (słuszne) przekonanie, że zmiana w MPZP
>>> z inicjatywy szarego obywatela to jest walka z wiatrakami.
>>
>> To weźcie się w końcu zrzeszcie (słusznie!) w jakieś Stowarzyszenie
>> Pstrokatych Dachów. Są organizacje, które za cel stawiają sobie ochronę
>> krajobrazu, bywa, że skuteczną ochronę. Dlaczego nawet nie próbujecie
>> walczyć współnie o swoje?
>
> Ponieważ "ład przestrzenny" jest tak nieprecyzyjnym określeniem, to
> każdą propozycje zmiany łatwo jest odrzucić argumentując właśnie
> zaburzeniem ładu przestrzennego.
Racja. To nieco rozjaśnia przyczyny wyżej opisanego społecznego przekonania.
Plan jest czymś o charakterze uniwersalnym. Na danym spójnym przestrzenie
obszarze powinien dawać wszystkim równe warunki. Jeśli taki plan został
kiedyś uchwalony, należy go cenić jako wartość samą w sobie. Jestem
przekonany, że te 50 indywidualnych propozycji poprawek wniesionych przez
"szarych obywateli" dotyczyło wyłącznie ich działek. Chcieliby wyłomu
w zasadach ogólnych. To bardzo łatwo odrzucić. Ja takie odmowy wójtów
i burmistrzów rozumiem i popieram. Co innego, gdyby tych pięćdziesięciu
sprawiedliwych zebrało się razem i wniosło o poprawkę w sprawie koloru
dachów. Albo murów ogrodzeniowych. Lub czegokolwiek innego. Wtedy jest
punkt wyjścia do dyskusji.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 20.11.19 20:46 Kadar
- 20.11.19 22:51 Budyń
- 21.11.19 21:02 Kadar
- 21.11.19 21:22 Budyń
- 23.11.19 20:48 Kadar
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL