eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajbardziej irytująca wada budowlańcówRe: Najbardziej irytująca wada budowlańców
  • Data: 2010-04-15 07:04:02
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: "na102" <g...@P...FM> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hq5fiv$7rm$1@news.onet.pl...
    > wolim pisze:
    >
    >> Czy to jest tak, że Panowie budowlańcy nie mają czasu na odbieranie
    >> maili, bo ciągle są w terenie i osiągnąć ich można jedynie via
    >> telefonia komórkowa? :D
    >
    > Nie... oni po prostu nie potrafią:
    >
    > - czytać ze zrozumieniem, a niejednokrotnie w ogóle czytać :-))),
    > - pisać na komputerze... no tego to nawet wielu urzędników..., ba!
    > komputerowców nie potrafi,
    > - obsługiwać komputera w stopniu pozwalającym na swobodną komunikację,
    > - często nie mają nawet ciągłego dostępu do Internetu, a strony, na
    > których się ogłaszają nie tylko nie są na bieżąco aktualizowane, ale
    > często Ci ich właściciele tak na prawdę nie wiedzą co na nich jest
    > zamieszczone :-DDD...
    >
    > To tak półżartem, ale... uwierz mi... dla przeciętnego Jaśka z budowy,
    > albo Franka z pobliskiego składu budowlanego Internet, to jakaś tam
    > fanaberia i... niech się dzieci tym bawią... normalni ludzie wolą cegły i
    > cement trzymać w garści, niż myszkę, a klawiatura... 'GDZIE TU DO K...
    > NĘDZY JEST TO AAAA a jest...'
    >
    > :-)
    >
    > pozdr
    > robercik-us
    Jesteś w dużym błędzie.Nigdy nie miałem problemu żeby po ustaleniach
    telefonicznych otrzymać oferte i ustalenia na meila.Zauważ że jest multum
    stron z ofertami ale ceny dadzą Ci na telefon,zasada jest prosta jak
    dzwonisz i masz jakieś pojęcie o cenach to rzucaja Ci cenę ze swoją
    maksymalną marżą jak bedziesz pyskował to ją opuszczą i zdobędą
    klienta.Przez meila pozbawieni by byli tej możliwości bo to jak w przetargu
    wybrałbyś pewnie tego który by ci przysłał najkorzystniejszą ofertę.To samo
    się tyczy robocizny.W swej pracy często zajmowałem się robieniem kosztorysów
    itp. w wiekszości przypadków po dostaniu materiałów via internet wisiałem na
    telefonie uzgadniając nieścisłości lub "terminologię" klientów,jakbym miał
    to robić meilowo to bym uzbierał sporą korespondencję ,nie mówiąc o czasie
    poświęconym na nią a termin przedstawienia oferty by się sporo opóżnił.
    pozdrawiam
    ps. Zauważ też że tak jak w przypadku twórcy wątku jest on na straconej
    pozycji bo i tak kupi ,pytanie tylko czy mu się uda trafić w dobrą
    cenę(raczej marne szanse) czy przepłaci.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1