W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 14:12:14 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> I już nie będzie tak że na Facebooku wpisze Gruzja bo bilety tanie się pojawiły i
za dwa dni masz ekipę zmontowaną. Bo okaze się ze któreśą z dzieciaków nie może bo
szkoła inne jakiś wytęp w MDKu a kolegi córka zachorowała i na teraz z Gruzji nici.

Szkola to nie problem. A co mnie kolegi corka bedzie interesowac? Nie moze
to nie jedzie - nie widze problemu, zeby jechac samemu. Za miesiac np. jade
sam z zonka na Teneryfe. Podczas podrozy poznalem wielu ludzi, ktorzy jezdza
w podroze z dziecmi. Malymi dziecmi - najmniejsze mialo 3 m-ce. To wszystko
zalezy od podejscia rodzicow, a nie ze sie nie da, bo nie.

> Też byłem kawalerem i było jak pisałeś kiedyś wcześniej- hasło piwo, biwak czy inna
impra i ekipa w jeden wieczór zmontowana a FB i innych Twitterów nie było.
> Teraz niby ci sami ludzie ale głupie terminy trudno dograć.
> Wszystko przed Tobą, zobaczysz że tak zerojedynkowo się nie da.

Coz, wiekszosc moich znajomych juz ma dzieci i jakos sie udaje :-)
pozdr.

--
Adam Sz.