eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieObowiązująca linia zabudowy - przesunięcieRe: Obowiązująca linia zabudowy - przesunięcieob
  • Data: 2009-11-27 18:39:24
    Temat: Re: Obowiązująca linia zabudowy - przesunięcieob
    Od: Niemand <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik kris napisał:
    > Użytkownik "Niemand" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:hemc9m$cq5$1@news.onet.pl...
    >> Odpowiem ostatecznie, bo wzięło Cię na jałowe dyskusje, nie
    >> podchodzisz do wątków merytorycznie, na dodatek w tematyce o której
    >> posiadasz blade pojęcie. Teksty wąskich drogach, i budujących je
    >> ludziach np 300 lat temu kiedy inne były realia życia,
    >
    > Po co sięga 300lat wstecz
    > Zapraszam do mnie- miasto kilka lat temu podzieliło kilkadziesiąt
    > hektarów i wydzieliło kilkaset działek budowlanych które sukcesywnie
    > sprzedaje w przetargach.
    > Jakie drogi tam poplanowali i chodniki to szkoda gadać. Wystarczy że
    > przed każdym domem na drodze stanie jeden samochód i paraliż gotowy.
    >
    >
    >
    >> bezkrytyczne podejście do kwestii ekonomicznych, zabawne pomysły ze
    >> sądami powszechnymi-właśnie u nas kiedy wiadomym jest jak wyglądają u
    >> nas realia sądownictwa (dzięki za porcję ubawu). Nie wiesz jakie
    >> skomplikowane są realia współżycia np na terenach , gdzie są małe
    >> działki budowlane i ciasna zabudowa, różne kwestie własnościowe w
    >> dojazdach itp.
    >
    > Wiem doskonale. wiem tez ze nie kupiłbym działki jesli były by sprawy
    > własnościowe/dojazdu nie rozwiazane. Jak ktoś kupuje działke z wada
    > prawną to pretensje niech ma do siebie. wolnej ziemi jeszcze w Polsce
    > sporo i można kupic gdzie indziej zawszze
    >
    >> Jednym słowem odniosłem wrażenie że żyjesz sobie w jakiejś arkadii,
    >> gdzie problemy społeczne rozwiązuje się niezmiennie przy pomocy
    >> ucieczki do przodu -poprzez dezurbazizację, rozciąganie zabudowy
    >> wzdłuż dróg i uciekanie od siebie nawzajem :)
    >
    > Jakie rozciąganie zabudowy wzdłuz dróg? skoro jest działka budowlana to
    > ma wytyczone granice i granica tej dziąłki powinna byc jakims
    > odnośnikiem. A czy ktoś zdecyduje siobie postawic dom 6 metrów od
    > granicy czy 60 to urzędasonm nic do tego nie powinno być.
    >
    >
    > >Całe społeczeństwo zaś musi płacić
    >> rachunki za lekkoduchów. Odnoszę również wrażenie że nie mieszkasz na
    >> swoim, tylko na jakiejś dzierżawie wieczystej, bądź zakupiłeś ziemię
    >> po atrakcyjnej cenie po znajomości - jednym słowem jedwabne życie :)
    >
    > Zakupiłem ziemioe w normalnej cenie rynkowej, do tego jeszcze jestem
    > współwłaścicielem drogi dojazdowej do swojej działki ale to tu bez
    > znaczenia.
    >
    >
    >> Zauważyłem sarmackie podejście u Ciebie do wielu zagadnień, podejście
    >> to polega na specyficznym umiłowaniu ojczyzny-wozi się na niej jak na
    >> burej suce aż padnie. Sorry za wulgarność, ale tu ma miejsce takie
    >> podejście, wasza ojczyzna to również estetyka przestrzenna, ład i
    >> harmonia przestrzenna, zabudowa jest rzeczą najtrwalszą w krajobrazie.
    >> Barbarzyństwo , które proponujesz i które w swej masie się odgrywa na
    >> terytorium RP świadczy m. in. jakimi kiepami są jej obywatele, skoro
    >> nie potrafili się uporać z rzeczami, które w innych krajach już dawno
    >> funkcjonują.
    >
    >
    > Ale przecież Państwo jest dla obywatela a nie odwrotnie. Wiec powinno
    > jak najmniej za mnie np decydowac o tym co jest dla mnie dobre a co złe
    >
    >> Elementem tej harmonii są m in linie zabudowy i inne uporządkowania
    >> przestrzeni.
    >> Polska jest, o czym może nie wiesz jednym z najbardziej brzydkich
    >> urbanistycznie krajów w Europie,
    >
    > Kwestia gustów więc nie warta dyskusji. To co podoba sie wąskiej grupce
    > urbanistów niekoniecznie musi budzić zachwyt obywateli.
    >
    >> statystykę polepszają JEDYNIE PONIEMIECKIE OBSZARY a i tam niestety
    >> daje się zauważyć różnice w gospodarowaniu przestrzenią przed i po 45.
    >> Zjawiska dezurbanizacji po 90 przybrały postać katastrofy
    >> urbanistycznej pomimo polepszenia się jakości architektury (mimo
    >> wszystko).
    >
    > W projektowaniu osiedla o którym pisałem wyżej projekltował zapewne
    > jakis urbanista. i nie wnikam czy jest ładne czy brzydkie- ma po prostu
    > żle zaprojektowane drogi i tyle.
    >
    >
    generalnie zgadzam się z Tobą, ale linii zabudowy, ekonomicznych
    aspektów - nie odpuszczę :), jestem też zwolennikiem indywidualizmu, ale
    nie w siermiężnych realiach polskich (tzn jeszcze długo nie), również
    uważam że państwo powinno być dla obywateli, ale-długo jeszcze państwo
    polskie nie będzie mieć prawdziwych obywateli. Wiem co mówię, bo
    mieszkałem tu i tam, jestem prawdziwym europejczykiem, bo..mój ród
    wywodzi się z 5 narodowości, tak posiadam nawet polskie pochodzenie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1