eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieObowiązująca linia zabudowy - przesunięcieRe: Obowiązująca linia zabudowy - przesunięcie
  • Data: 2009-11-27 10:08:07
    Temat: Re: Obowiązująca linia zabudowy - przesunięcie
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Niemand" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:hemc9m$cq5$1@news.onet.pl...
    > Odpowiem ostatecznie, bo wzięło Cię na jałowe dyskusje, nie podchodzisz do
    > wątków merytorycznie, na dodatek w tematyce o której posiadasz blade
    > pojęcie. Teksty wąskich drogach, i budujących je ludziach np 300 lat temu
    > kiedy inne były realia życia,

    Po co sięga 300lat wstecz
    Zapraszam do mnie- miasto kilka lat temu podzieliło kilkadziesiąt hektarów i
    wydzieliło kilkaset działek budowlanych które sukcesywnie sprzedaje w
    przetargach.
    Jakie drogi tam poplanowali i chodniki to szkoda gadać. Wystarczy że przed
    każdym domem na drodze stanie jeden samochód i paraliż gotowy.



    >bezkrytyczne podejście do kwestii ekonomicznych, zabawne pomysły ze sądami
    >powszechnymi-właśnie u nas kiedy wiadomym jest jak wyglądają u nas realia
    >sądownictwa (dzięki za porcję ubawu). Nie wiesz jakie skomplikowane są
    >realia współżycia np na terenach , gdzie są małe działki budowlane i ciasna
    >zabudowa, różne kwestie własnościowe w dojazdach itp.

    Wiem doskonale. wiem tez ze nie kupiłbym działki jesli były by sprawy
    własnościowe/dojazdu nie rozwiazane. Jak ktoś kupuje działke z wada prawną
    to pretensje niech ma do siebie. wolnej ziemi jeszcze w Polsce sporo i można
    kupic gdzie indziej zawszze

    > Jednym słowem odniosłem wrażenie że żyjesz sobie w jakiejś arkadii, gdzie
    > problemy społeczne rozwiązuje się niezmiennie przy pomocy ucieczki do
    > przodu -poprzez dezurbazizację, rozciąganie zabudowy wzdłuż dróg i
    > uciekanie od siebie nawzajem :)

    Jakie rozciąganie zabudowy wzdłuz dróg? skoro jest działka budowlana to ma
    wytyczone granice i granica tej dziąłki powinna byc jakims odnośnikiem. A
    czy ktoś zdecyduje siobie postawic dom 6 metrów od granicy czy 60 to
    urzędasonm nic do tego nie powinno być.


    >Całe społeczeństwo zaś musi płacić
    > rachunki za lekkoduchów. Odnoszę również wrażenie że nie mieszkasz na
    > swoim, tylko na jakiejś dzierżawie wieczystej, bądź zakupiłeś ziemię po
    > atrakcyjnej cenie po znajomości - jednym słowem jedwabne życie :)

    Zakupiłem ziemioe w normalnej cenie rynkowej, do tego jeszcze jestem
    współwłaścicielem drogi dojazdowej do swojej działki ale to tu bez
    znaczenia.


    > Zauważyłem sarmackie podejście u Ciebie do wielu zagadnień, podejście to
    > polega na specyficznym umiłowaniu ojczyzny-wozi się na niej jak na burej
    > suce aż padnie. Sorry za wulgarność, ale tu ma miejsce takie podejście,
    > wasza ojczyzna to również estetyka przestrzenna, ład i harmonia
    > przestrzenna, zabudowa jest rzeczą najtrwalszą w krajobrazie.
    > Barbarzyństwo , które proponujesz i które w swej masie się odgrywa na
    > terytorium RP świadczy m. in. jakimi kiepami są jej obywatele, skoro nie
    > potrafili się uporać z rzeczami, które w innych krajach już dawno
    > funkcjonują.


    Ale przecież Państwo jest dla obywatela a nie odwrotnie. Wiec powinno jak
    najmniej za mnie np decydowac o tym co jest dla mnie dobre a co złe

    >Elementem tej harmonii są m in linie zabudowy i inne uporządkowania
    >przestrzeni.
    > Polska jest, o czym może nie wiesz jednym z najbardziej brzydkich
    > urbanistycznie krajów w Europie,

    Kwestia gustów więc nie warta dyskusji. To co podoba sie wąskiej grupce
    urbanistów niekoniecznie musi budzić zachwyt obywateli.

    >statystykę polepszają JEDYNIE PONIEMIECKIE OBSZARY a i tam niestety daje
    >się zauważyć różnice w gospodarowaniu przestrzenią przed i po 45.
    > Zjawiska dezurbanizacji po 90 przybrały postać katastrofy urbanistycznej
    > pomimo polepszenia się jakości architektury (mimo wszystko).

    W projektowaniu osiedla o którym pisałem wyżej projekltował zapewne jakis
    urbanista. i nie wnikam czy jest ładne czy brzydkie- ma po prostu żle
    zaprojektowane drogi i tyle.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1