Sebo z Bogdanca pisze:
> Użytkownik "tornad" napisał w wiadomości
>
>> Ten dom, jego wyglad do hundayja nie podobny. To jest dobre gdzies w
>> israelu
>> czy innym kuwejcie ale u nas? I dach kryty zwirem, to ma byc dach?
>
> O gustach sie nie dyskutuje. Pytalem o glownie o strone praktyczna projektu.
Hmmm ... uwaga Tornad'a jest bardzo praktyczna. Ten żwirowy dach przy
polskich opadach to raczej będzie wyzwaniem i bez preparatów na mech itp
będzie ciężko.
Izolacja przeciw wilgociowa będzie kosztował dużo i piekielnie będzie
trudna w wykonaniu.
Nad morzem śródziemnym (a miałem przyjemność mieszkać) nie jest
problemem, bo nawet jak pada to jeszcze szybciej na słoneczku wysycha.
U nas siąpi i to przez 3 tygodnie non-stop, czyli izolacja na dachu
będzie musiała wytrzymać te trzy tygodnie pod wodą, trochę na na płytkim
basenie.
Ja stawiam na mech, tzn po roku będzie mech na dachu.


> Po co mi piwinica czy poddasze?
> Aby wiecej gratow skladowac?
> Ilosc pomieszczen mi odpowiada na tym projekcie mi odpowiada.
> Jesli chodzi o wojta i sasiadow to coz nie bede robil czegos na pokaz aby
> innym bylo milo.
> Typowa polska mentalnosc. Przejmowac sie tym co inni beda mowic...
> Wazny jest moj komfort i to jak ja sie bede czul w domu.
>
>> Ci trudno, bedziesz sie czul w nim wiezniem a nie panem.
>
> Wydaje mi sie, ze bede czul sie panem...
>
To na razie bez komentarza ...

> Zacytuje pewnego architekta, do ktorego wyslalem zapytanie:
>
> "Z nieukrywaną przyjemnością odpisuje na Pana e-maila, cieszy mnie bowiem
> fakt, co jest niestety rzadkością wśród klientów, poczucia właściwej
> estetyki. Projekt domu jednorodzinnego jest tematem nadwyraz trudnym, bardzo
> osobistym wręcz intymnym, dlatego bardzo rzadko podejmuję się jego
Napiszę tak: sratatata ... architekci w znakomitej większości to
osobnicy kształceni w kierunkach artystycznych z zupełnym poczuciem
zmysłu praktycznego.
Nie chodzi o to aby dom był ładny, tylko też praktyczny. Dom w większej
części służy nie tylko do oglądania i kontemplowania piękna bryły codo
mieszkania. Jedno drugiego nie musi wykluczać, ale trzeba sobie jasno
powiedzieć co jest priorytetem, czyli: przede wszystkim wygodny, czy
przede wszystkim praktyczny.

> realizacji. Tym bardziej trudno jest mi pogodzić się ze stwierdzeniem
> "typowy dom" ? Niestety, dziś, ogólnodostępne czasopisma i katalogi
> "typowych domów" wyrządziły w świadomości klientów ogromne spustoszenie
> kierując ich na drogę pseudo dworków z czerwonej dachówki. Naprawdę z
> przyjemnością przeglądałem Pana załączniki - inspiracje, właśnie tak
> powinien wyglądać współczesny dom ! "

> Jak juz napisalem powyzej nie mam zamiaru skladowac rupieci.Wolalbym komus
> wydac za darmo badz sprzed na Allegro niz zostawiac by rzecz obrosla kurzem.
> Jesli teraz sie nie przydadza to tym bardziej w przyszlosci bo ludzie
> wymysla cos lepszego ;-)

> Widzialem wiele nowoczesnych budynkow na zywo i wiem jak one wygladaja,
> jakie maja plusy i minusy.
> Niektore moglem porownac z animacja komputera, wiem zatem jaka moze byc
> rozbieznosc.
> Widzialem rowniez jak powstawaly takie budynki.
> Ja jesli chodzi o budownictwo nie jestem tradycjonalista.
> Jestem nastawiony na nowoczesnosc, praktycznosc i poczucie komfortu.
> Buduje dom na lata i chce abym byl w nim szczesliwy.
> Jak na razie zony nie mam. Nawet gdybym mial miec to mysle, ze bede szukal
> ktora ma podobny gust ;-)
Tu doszliśmy moim skromnym zdaniem do tzw sedna.
Budujemy dom wg naszych aktualnych potrzeb, czyli tego co chcemy tu i
teraz. Mowa o domu na lata jest nieco na wyrost.
W tym konkretnym domu mieszkać z rodziną się po prostu nie da, tzn da
się, ale męka będzie okrutna i to miał tornad na myśli pisząc o byciu
więźniem.
Dla osoby samotnej ten dom może być jak najbardziej OK, bo posiada
wszelkie niezbędne elementy.

Na koniec rada, nie przejmuj się niczyimi opiniami, bo to Ty tam masz
mieszkać. Nie ma typowych rad, tak jak nie ma typowych projektów.
Jak chcesz rad dobrych dla Ciebie to powiedz na czym Ci zależy, a rolą
dobrego architekta jest powiedzieć, czy ten projekt spełnii Twoje
wymagania, a nie czy jest arystycznym osiągnięciem, bo wydaje mi się, że
to akurat najmniej Cię interesuje, jeśli w domu masz mieszkać.

BR
Igus'