eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplanie poddasza - czy to trudne? ;-)Re: Ocieplanie poddasza - czy to trudne? ;-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Ocieplanie poddasza - czy to trudne? ;-)
    Date: Mon, 29 Jun 2009 12:35:07 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <h2a5ct$lq5$1@news.onet.pl>
    References: <h29s42$m1u$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: static-87-105-131-120.ssp.dialog.net.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1246271709 22341 87.105.131.120 (29 Jun 2009 10:35:09 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Jun 2009 10:35:09 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:364857
    [ ukryj nagłówki ]

    "Emka" <e...@o...eu> wrote:
    > Wiem, że pytanie z gatunku głupawych, ale może ktoś się ulituje ;-)
    > Jak sądzicie - czy warto porywać się na samodzielne ocieplanie poddasza
    > wełną i wykańczanie płytą G-K, jeśli nigdy się tego nie robiło, czy jednak
    > odżałować trochę grosza i wezwać ekipę (bez gwarancji, że zrobią to
    > dobrze, bo naprawdę trudno znaleźć kogoś dobrego w moich okolicach)? Niby
    > z opisów nie wydaje się to zbyt skomplikowane i wiadomo, że dla siebie
    > robi się dokładniej i staranniej, ale z drugiej strony może to tylko tak
    > ładnie i prosto wygląda na zdjęciach i instrukcjach, a w rzeczywistości to
    > piekło ;-)
    > Czy ktoś z Was robił to sam i z jakim skutkiem?

    Witam,
    W tym roku robiłem sam ocieplenie i zabudowę poddasza łącznie ze ściankami
    działowymi (ok. 75m2 x 2 strony ścian + 150m2 skosów i sufitów). Jeśli dach
    jest prosty, to robota łatwa i przyjemna. Upychanie wełny jest uciążliwe,
    zwłaszcza latem, ponieważ włókna przylepiają się do spoconej skóry i trochę
    swędzą :) POnadto lezą do oczu i gardła.
    Przy przykręcaniu profili należy wszystko dokładnie przemyśleć, gdzie będą
    załamania, gdzie będą łączyć się płyty itp. Przyda się odrobina wyobraźni
    przestrzennej, zwłaszcza przy lukarnach, oknach dachowych itp. Ja robiłem
    większość z kolegą, pomocnikiem, ale samemu też się da (jeden pokój ponad
    20m2 zrobiłem sam). Bardzo przydatne są odpowiednie narzędzia :) do
    mocowania płyt na suficie i skosie najlepsze są T-tki zbite z długiej łaty i
    deski. Potrzebne są 2 T-tki o długości jakieś 15-20cm większej niż wysokość
    pomieszczenia oraz jedna o wysokości 20-30cm większej niż wysokość ściany
    kolankowej. Tę niższą opierasz o ścianę kolankową, przynosisz płytę,
    wkładasz ją na podstawkę, dociągasz górę płyty do profili, wstępnie
    ustawiasz, podpierasz długą podporą. Korygujesz ustawienie i kręcisz :) Na
    suficie analogicznie, należy tylko zrobić sobie jakiś podest, albo włazić z
    płytą na drabinę.
    Koniecznie obejrzyj filmy pod hasłem "drywall" na youtube oraz poczytaj co
    nieco na blogu knauffa i stronie rigipsa. Wszystkiego się dowiesz.

    --
    Bartek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1