eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyOczko wodne dostało dziwnego koloru wody.Re: Oczko wodne dostało dziwnego koloru wody.
  • Data: 2015-06-24 12:25:45
    Temat: Re: Oczko wodne dostało dziwnego koloru wody.
    Od: "rageofhonor" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnmojq6n.9o0.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > rageofhonor pisze:
    >
    >>>> Oczko założone 1.06
    >>>> Jeszcze 14.06 była woda tak klarowna że można było zobaczć gdzie jest
    >>>> dno. Przy 1.2 m głębokości.
    >>>>
    >>>> Po tych wszytskich deszczach itp zauważyłem 16.06 że woda stała się
    >>>> mniej
    >>>> przejżysta. Wczoraj to smao. Pobrałem próbkę do butelki i zobaczyłem że
    >>>> woda jest klarowna ale ma kolor jak by była zmieszana z mlekiem. Czy to
    >>>> wina glonów czy ziemi wypłukanej do oczka przez deszcz lub jakaś inna
    >>>> przyczyna. Oczko jest cały czas wystawione ta promienie słoneczne.
    >>>
    >>> Jeśli 1.06 to pierwszy czerwca to znaczy że świeżutkie...
    >>> A więc przechodzi przez cykle rozwoju takie jak opisane we wszystkich
    >>> książkach i poradnikach dla zakładających oczka wodne - czytałeś coś?
    >>> Jeśli mleczne, nie zielone, to pewnie wykwit pierwotniaków...
    >>> Szybko się skończy i może przyjść faza glonów zielonych.
    >>> Warto chyba sięgnąć po jakiś dobry poradnik zanim zrobisz nerwowe ruchy.
    >>
    >> Jak na razie wsadziłem trochę roślin. Jednak rzesy bym raczej nie chciał
    >> mieć w nim bo to podobno szybko się rozrasta i potem się ciężko jest tego
    >> pozbyć a na dodatek nie za ciekawie wygląda jak tego jest za dużo.
    >>
    >> Nie wiem czy nie spowodowałem tego sam bo wcześniej chciałem filtrem
    >> kubełkowym odfiltrować ewentualne pozostałości po zaprawie cementowej
    >> larwy komarów itd który stał od 2007 roku w szafie. Może były w nim
    >> jakieś przerwalniki glonów z akwarium.
    >>
    >> Mam wrażenie że woda którą zabraałem do domu się trochę sklarowała.
    >> Chyba że to tylko osad z wypłukanej ziemi po ostatnich deszczach.
    >>
    >> Co masz na myśli nerwowe ruchy? Na co mam się jeszcze nastawić?
    >
    > To ja w takim razie zapytam wprost: a co tam rośnie, co żyje? I zaraz
    > sobie odpowiem, wiedząc, że historia tego przedsięwzięcia nie sięga
    > dalej niż Dnia Dziecka: nic. Te świeżo posadzone rośliny, to się jeszcze
    > nie liczą. Zatem nie jest o żadne "oczko wodne", tylko dziura w ziemi
    > wypełniona wodą. Skoro nie ma tam jeszcze nijakiej równowagi biologicznej,
    > to nie ma co się dziwić, że jakiś pierwotniak wlazł z butami. Żabę jaką
    > zachęcić, żeby tam zamieszkała. Choć pewnie na początku będzie miała
    > wstręt. Pływak żółtobrzeżek, gdy sam przyleci, to już będzie dobrze.
    > Jeśli nie ma tam ryb, to niech sobie pływa, co on komu szkodzi. Jakieś
    > rośliny musza być. Niekoniecznie rzęsa, może być hiacynt wodny. Ale przede
    > wszystkim czasu trzeba.

    Na początku to był wysyp larw komarów i jakieś żuki wodne wielkości ok 1 cm.
    Jeszcze jakieś podłużne żyjątka. Woda ma przyjemny zapach nie śmierdzi.

    Jak na razie to tam są takie rośliny jak: lilie wodne, tatarak, pałka
    wąkolistna, hiacynt, pistia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1