W dniu 2014-11-12 o 15:45, Kris pisze:
>> gość ma ubezpieczone mieszkanie, zakładam, że nie kupił samego OC (które
>> jest najczęściej opcją) ale po prostu ma ubezpieczone mieszkanie m.in.
>> od zalania nie musi go obchodzić, czy sąsiad ma ubezpieczenie czy nie - może
>> skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem, i jego (poszkodowanego)
>> ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie
> Ale być może sąsiad ma OC i wtedy można otrzymać odszkodowanie z jego OC.

oczywiście, ale przede wszystkim może ze swojego - i nie czekać na tego
drugiego. Jak ten drugi to jakieś g...no a twój jest sensowny - to
wycena szkody może być dramatycznie różna.

głównie odnosiłem się do wątpliwości wowa, że "płaci za ubezpieczenie i
nie może iść do swojego ubezpieczyciela jak mu ktoś mieszkanie zaleje"
(a może) i komentarz mastiego, że jego (poszkodowanego) ubezpieczyciel
nie ma nic do tego, że jemu (ubezpieczonemu) ktoś zalał mieszkanie (a ma)

to wybór poszkodowanego, jak chce sprawę załatwić - wg mnie warto z OC
sprawcy, a dopiero jak są jakieś jaja, uderzyć do swojego, byleby tylko
terminów na zgłoszenie szkody nie przekroczyć

Sierp