Bartek <bk*n@v.atonet.pl> napisał(a):

> "xfiles" <s...@g...com> wrote:
> > Czy jest ktoś moze w temacie odnosnie zarowek metahalogenowych.
> > Myslalem o zalozeniu reflektora z taka zarowka na podworko bo daje
> > mnostwo swiatla a zuzywa mniej pradu. Nie mniej jednak spotkałem sie z
> > opinia, ze takiej zarowki po wylaczeniu nie mozna wlaczyc od razu
> > ponownie tylko po uprzednim jej wychlodzeniu. Czy to prawda?
>
> Tak. natomiast lampy mają zabezpieczenie przed zbyt szybkim włączeniem i po
> prostu taki reflektor sie nie zaświeci gdy podłączyć napięcie ponownie.

Zabezpieczenie jest w zapłonniku a nie w lampie.
Aczkolwiek są i zapłonniki bez takowego.

> Lampy metalohalogenowe nadają sie jako oświetlenie włącz wieczorem, wyłącz
> rano, nie nadają się do czujnika ruchu i zapalania na żądanie.

W zasadzie tak.
Ale są metalo-halogeny "krótkołukowe" które przy zasilaczach elektronicznych
startują w czasie milisekund już z mocą np. 50%. Tylko nie wiem czy jest sens
kupowania takich opraw na podwórko.
Jak proponowano: jeśli z czujnikiem ruchu to halogen, to i tak świeci się
przez kilka-kilkanaście minut na dobę.

pzdr., PB


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/