eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePC Altherma - podsumowanie sezonu.Re: PC Altherma - podsumowanie sezonu.
  • Data: 2015-03-10 13:08:27
    Temat: Re: PC Altherma - podsumowanie sezonu.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7acf6e80-cb2d-41c3-a205-8b199ab067f8@go
    oglegroups.com...

    > A jak to zrobic aby nie dotknac 60% narodu (czyli tych ktorzy nie maja
    > oszczednosci). Zaproponuj taki sposob, nic nie mam przeciwko sensownym
    > rozwiązaniom.

    A to już zupełnie inna dyskusja. Sposobów jest wiele każdy ma wady i zalety,
    ale cieszę się że przeszliśmy z poziomu _czy_ zabraniać truć na _jak_
    zabronić by nie dotknęło biednych.

    Najprostszy sposób to wprowadzenie podatku od spalania węgla i jednocześnie
    ulgi podatkowej zależnej od dochodu. Skoro becikowe czy ulgę na dzieci można
    uzależniać od dochodu to ulgę na węgiel też, więc formalno-prawnie jest to
    możliwe do przeprowadzenia już dziś.

    Dla przykładu: obkładamy węgiel podatkiem ekologicznym np. 300zł za tonę. A
    jednocześnie gospodarstwom o dochodach do 20 tys. rocznie dajemy 100% ulgi
    na pierwszych 5 ton węgla.
    I dalej liniowo w dół: przy dochodach powyżej 40 tys. ulga wynosiłaby 50%, a
    powyżej 60 tys. ulga wynosiłaby 0%.

    Oczywiście taka ulga musiałaby mieć ograniczenie ilościowe aby nie doszło do
    patologii że biedny kupuje węgiel z ulgą i odsprzedaje bogatym. Np. 5 ton -
    czyli ulga dotyczy zakupu pierwszych 5 ton węgla. Kolejne już trzeba kupować
    bez ulgi.

    >> No i uprawiasz demagogie. Nazywasz ochronę zdrowia "podnoszeniem
    >> komfortu"
    >> tak jakby to była jakaś fanaberia dla bogatych.

    > Nazwij to podnoszeniem poziomu cywilizacyjnego.

    To jest właśnie demagogia - prawo do nie bycia trutym to prawo podstawowe
    takie samo jak prawo do nie bycia zabijanym czy okradanym.

    Ty próbujesz to ukazywać jako jakąś fanaberię. Już ktoś tu podał przykład
    czy jakby ktoś chodził i ludziom wstrzykiwał truciznę to zakazanie tego też
    nazwałbyś "podnoszeniem poziomu cywilizacyjnego"?

    >> Ale Twoje rozwiązanie nie rozwiązuje problemu trucia moich dzieci _tu_ i
    >> _teraz_.

    > pare lat temu tusek oglosil ze wazne jest tu i teraz, nie ma sie co
    > martwic i historią i przyszłoscią. Idiotyzm wyższej rangi. No i zadłuzył
    > twoje dzieci tak ze zdrowie bedzie ich niewielkim
    > zmartwieniem.

    Permanentnie unikasz odpowiedzi na proste pytanie: Dlaczego uważasz że
    trucie moich dzieci ma być teraz dopuszczalne?

    >> Decydujesz że czyjeś wydatki są ważniejsze od zdrowia moich dzieci a ja
    >> się
    >> pytam dlaczego?

    > Błądzisz.
    > Dzis zaproponujesz, ty albo inny leming, opodatkowanie węgla, bo
    > zdrowie -jutro podniesienie skladek na zus -tez zdrowie, potem
    > opodatkowanie starych samochodów itd. Spirala danin
    > panstwowych bedzie sie zaciskac az wszyscy łącznie z twoimi dziecmi (aby
    > zdrowi?) zdechniemy. Nie tedy droga.
    > Po uwolnieniu gospodarki za 10lat mialbys to co chcesz uzyskac tymi
    > zakazami ale tez milion innych bonusów.

    Dobrze że napisałeś o tych 10 latach. Załóżmy że tak się stanie. Nawet
    możemy założyć optymistycznie że to będzie za 5 lat, ale pytanie pozostaje
    nadal aktualne dlaczego przez tych 5 lat moje dzieci mają być trute a za to
    inne kupować sobie nowe gry na konsole?

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1