Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hd2gml$82r$1@news.interia.pl...
> A co masz przeciw temu?
> Lepiej kuc bruzdy w scianach na jakies rurki z ktorych do konca zycia nie
> bedziesz wyciagal przewodow? Natynkowo?

Chodzi o estetykę ale nie tylko.
Jak bym miał w pomieszczeniu żarówkę na suficie wyłącznik na ścianie i 2
gniazdka to tak.
Ale ja dokładam sobie różne rzeczy z czasem. Rurarz się przydaje. Osobny rurarz
na prąd, alarm, TVSAT, telefon. Gdy wymyśliłem sobie kilka kamer to
wykorzystałem tu i tam ten rurarz i sie sprawdził.
Albo wymyśłiłem sobie kamerę która skieroweana jest na wjazd i furtkę. Każdy kto
dzwoni do furtki nie wie że jest naciśnięciem dzwonka rejestrowany na DVR który
dodatkowo powiadamia mnie SMSem i mailem ze zrzutem ekranu. Bardzo przydatna
sprawa jak nie ma nas w domu przez kilka dni. Nawet mogę bramę wjazdową otworzyć
zdalnie za pomocą tego DVRa i pogadać z tym kimś co stoi przed furtką.
Wystarczy mieć komórkę w sieci albo dostęp do netu.
Są jeszcze inne ciekawe rzeczy i jak tylko uznam że mogą mi ułatwić życie to
może kiedyś się na nie szarpnę i tu rureczki w ścianach się znów sprawdzą.

Marek