>Teoria teoria a praktyka swoje. Wyżej kaszpir pisze ze w jego nowoczesnym
>przeciez kotle spaliny przekraczaja 350stC a ile faktycznie maja to nie
>wiadomo bo termometr ma własnie do tylko >350stC
>Zresztą cos nie tak z tymi kominami systemowyymi jest skoro producenci
>pisza ze do 350stC a niżej gwarantuja ze wytrzyma pozar sadzy.

Oczywiście u mnie ta temperatura jeśli wystąpi to tylko w momencie jak piec
idzie na 100% mocy próbuje szybko osiągnąć zadaną temperaturę i dość szybko
maleje. Dużo zależy od elektroniki pieca. Zauważyłem że jak algorytm dziala
prawidłowo to piec nie idzie na 100% mocy a dochodzi do zadanej temperatury
wolniej ale na dużo niższej mocy , więc temp. spalin też jest dużo niższa
(około 120-200 stopni).

A przy normalnej pracy (u mnie głównie dwustanowej ze względu na zbyt
niskie zapotrzebowanie na ciepło) temp spalin u mnie jest bardzo niska 50-70
stopni i tylko czasami rośnie wyżej ...)